Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Rynek

To deweloperzy są kuratorami przestrzeni

Strefa Welness i SPA w Botanice Jelitkowo obejmuje saunę mokrą i suchą oraz w pełni wyposażoną salę fitness, a także przestrzeń do relaksu, w której znajduje się naturalne drzewo. Strefa Welness i SPA w Botanice Jelitkowo obejmuje saunę mokrą i suchą oraz w pełni wyposażoną salę fitness, a także przestrzeń do relaksu, w której znajduje się naturalne drzewo. Materiały klienta

O roli i odpowiedzialności dewelopera w Polsce rozmawiamy z Michałem Ciomkiem, architektem, twórcą, dyrektorem ds. Przygotowania Projektów w firmie Invest Komfort.

Reprezentuje Pan firmę, która działa w Polsce od 25 lat. Dwie i pół dekady to z jednej strony niewiele, z drugiej – przed ćwierćwieczem rynek deweloperski w Polsce dopiero raczkował, dziś jest zupełnie inny, przede wszystkim za sprawą zmian oczekiwań klientów.

Rynek dojrzewa i rzeczywiście w ostatnim czasie bardzo się zmienił. Klienci są coraz bardziej świadomi i wymagający. Dużo podróżują i ich otwartość na nowe jest coraz większa. To nas bardzo cieszy, ponieważ od zawsze naszą ambicją było wyprzedzać trendy, dawać klientom coś więcej, o czym jeszcze nie zaczęli myśleć. Nie ukrywam, że ta gra wciąga. W segmencie premium sauny i strefy fitness to już codzienność. My idziemy dalej, proponujemy strefę audiofila wyposażoną w doskonały sprzęt i bibliotekę płyt winylowych, salę kinową, warsztat dla majsterkowiczów (w pełni wyposażony), nawet salę do co-workingu - jak w inwestycji Portova w Gdyni, a że działamy w Trójmieście – także strefę do suszenia sprzętu kitesurfingowego.

Już dawno zdecydowaliśmy, że chcemy grać w najlepszej lidze międzynarodowej. I robimy to z powodzeniem. Świadczą o tym nagrody dla naszych inwestycji, m.in. European Property Award, których mamy już kilka.

Lobby Portova. Dobór materiałów w częściach wspólnych (mosiądz i naturalny kamień) oraz architektura budynku są współczesnym i twórczym nawiązaniem do modernizmu.Materiały klientaLobby Portova. Dobór materiałów w częściach wspólnych (mosiądz i naturalny kamień) oraz architektura budynku są współczesnym i twórczym nawiązaniem do modernizmu.

Szacuje się, że niemal połowa Polaków chce zmienić warunki mieszkaniowe. Część zadowoli się remontem, ale wielu szuka nowego mieszkania czy domu. Duży popyt sprawia, że podaż zwykle traci na jakości…

Największą wartością jest zaufanie ze strony klientów i partnerów. Dla nich trzeba się starać, zawsze, również podczas prosperity na rynku. Invest Komfort ma ponad 25 lat, przetrwał niejeden kryzys. Gdy w 2008 roku upadł Lehman Brothers, my właśnie pracowaliśmy nad najodważniejszym projektem w historii firmy - Sea Towers, drapaczem chmur górującym nad gdyńską mariną. Nie muszę tłumaczyć, jak wielkich środków i zaangażowania wymagał ten projekt. Oczywiście ukończyliśmy go, a przy okazji nauczyliśmy się bardzo dużo. Utwierdziliśmy się w przekonaniu, jak ważne jest bycie uczciwym wobec siebie, klientów, współpracowników. Invest Komfort buduje w najciekawszych lokalizacjach Trójmiasta. Każda z nich jest jedyna w swoim rodzaju, a naszym zadaniem jest jak najlepiej ją wykorzystać. Dlatego nie szczędzimy czasu
i energii na przygotowanie projektu tak, aby każda inwestycja była tak dobra, jak to możliwe.

Studiował Pan na Architectural Association School of Architecture w Londynie. Potem pracował jako wykładowca i w pracowniach architektonicznych.

Studia i praca w Londynie, w międzynarodowym i wielokulturowym środowisku nauczyły mnie przede wszystkim koncentracji na procesie pracy, całym procesie. Od pierwszych dyskusji, koncepcji, szkiców, aż do… układania książek na półkach w gotowym budynku. Od lat z powodzeniem realizujemy to podejście w Invest Komfort. Powołaliśmy dział przygotowania inwestycji oraz dział kształtowania i rozwoju formy, który ewoluował do obecnej struktury. Pracujemy z najlepszymi specjalistami: od architektów i projektantów poprzez inżynierów, pracowników budowy aż po ogrodników, rzemieślników i artystów.

Po 11 latach w Londynie wrócił Pan do Polski, do Trójmiasta. Dlaczego akurat tu zdecydował się Pan pracować?

Zawsze wiedziałem, że chcę mieszkać w Trójmieście. Dla mnie jako architekta również praca w Trójmieście jest fantastycznym wyzwaniem. Ta metropolia ma ogromny potencjał. Zatoka Gdańska i jej piaszczyste plaże, Trójmiejski Park Krajobrazowy z zielonymi wzgórzami, do tego wspaniała historia. Gdynia została uznana za jedno z najlepszych do życia miast średniej wielkości na świecie. Jako jedyne miasto w Polsce. Oczywiście, jesteśmy z tego dumni. Ale dla mnie to przede wszystkim ogromne zobowiązanie. Nasze osiedla powstają na pokolenia. Zwykle myślimy o nich z perspektywą przynajmniej stu lat. Dlatego staramy się zrozumieć, jakiej przestrzeni do życia będą potrzebowali nie tylko nasi aktualni klienci, ale też ich dzieci, wnuki i prawnuki.

Sala Klubowa Portovej  tworzy przestrzeń do nawiązywania i pielęgnowania kontaktów.Materiały klientaSala Klubowa Portovej tworzy przestrzeń do nawiązywania i pielęgnowania kontaktów.

Coraz częściej słyszymy o odpowiedzialnym projektowaniu, szanującym środowisko i zasoby Ziemi. Jak te ekologiczne idee realizują architekci i deweloperzy?

Po pierwsze - należy budować solidnie, żeby za 5, 10, 20 lat nie trzeba było remontować budynków. Po drugie - myśleć o zieleni wokół nich, projektować ją tak, by była przyjazna dla ludzi. Po trzecie - pamiętać, że zwierzęta po oddaniu inwestycji wracają i warto o nie dbać. Przed rozpoczęciem budowy przyglądamy im się, staramy się je poznać i chronić. To także nasz wkład w przyszłość. Po czwarte – stawiać na najwyższej klasy izolację termiczną. To pozwala ograniczać ogrzewanie i użycie klimatyzacji.

Pandemia spowodowała, że coraz większą uwagę przywiązujemy nie tylko do wygodnie i funkcjonalnie urządzonego mieszkania, ale również do jego otoczenia. Przyjazne człowiekowi ma być całe osiedle.

Myślimy krajobrazem, dlatego zapraszamy do współpracy najlepszych architektów krajobrazu, to dla nas ważna część procesu projektowania. Na osiedlu Botanica Jelitkowo powstał ogród dla mieszkańców - z boiskiem do koszykówki, siatkówki, kortem tenisowym, przestrzenią dla dzieci. Wszystko w otoczeniu kilkdziesięciu gatunków roślin, które zasadziliśmy. Projektujemy inwestycje tak, by były przyjazne dla ludzi, by pozytywnie wpływały na ich samopoczucie, by zachęcały do aktywności.

Ponadto pandemia odsłoniła coś, co dla nas było jasne od dawna - wartość mulitipokoleniowego budowania. Potrzebujemy spędzać czas z ludźmi, potrzebujemy znać sąsiadów, by poczuć się naprawdę „u siebie”. Nasze projekty do tego zachęcają, tworzymy strefy fitness i SPA, boiska, ogrody, sale klubowe. Obserwujemy, że te przestrzenie wspierają budowanie i zacieśnianie realcji sąsiedzkich.

Po oddaniu nasze inwestycje staja się w dużej mierze dobrem publicznym, ponieważ staramy się tworzyć otoczenie, którego wszyscy potrzebujemy, ale nie zawsze zdajemy sobie z tego sprawę. Przykładem może być plac miejski, zjawisko doskonale znane od czasów starożytnych; na greckich agorach czy rzymskich forach można było się spotkać, podyskutować, poczuć się częścią większej społeczności. Potrzebujemy tego, a zadaniem architektury jest odpowiedzieć na tę potrzebę. Plac miejski uczyniliśmy częścią inwestycji Nowe Orłowo w Gdyni. Pełni podwójną rolę: oddziela budynki mieszkalne od ruchu arterii komunikacyjnej i jest miejscem spotkań dla mieszkańców dzielnicy oraz gości. Zabytkowe Orłowo po prawie 100 latach otrzymało plac z prawdziwego zdarzenia, z lokalami gastronomicznymi, gdzie można wypić kawę, zjeść obiad.

Choć Polacy lubią się grodzić, coraz częściej firmy deweloperskie proponują kompleksy otwarte…

Tak, robimy coraz więcej projektów otwartych na miasto, place z kawiarniami, tereny zielone dostępne dla wszystkich. Aktualnie pracujemy nad inwestycją Opacka w Oliwie, prestiżowej dzielnicy Gdańska. Tu teren inwestycji bezpośrednio przylega do zabytkowego parku i nie mamy zamiaru tworzyć żadnego ogrodzenia. Co więcej, w ramach inwestycji powstanie ogólnodostępny park z wyselekcjonowanymi gatunkami roślin, którego projekt czerpie inspirację z historycznego położenia stawów sprzed stu lat.

Botanica Jelitkowo. Nazwa inwestycji nie jest przypadkowa odzwierciedla charakter miejsca i niespotykaną ilość zieleni. Invest Komfort zasadził tu 18 tys. roślin repezentujących 90 gatunków.Materiały klientaBotanica Jelitkowo. Nazwa inwestycji nie jest przypadkowa odzwierciedla charakter miejsca i niespotykaną ilość zieleni. Invest Komfort zasadził tu 18 tys. roślin repezentujących 90 gatunków.

Łatwiej stawiać nowe niż ratować stare struktury. A jednak inwestorzy chętnie rozglądają się za lokalizacjami do „ratowania”. Szukają np. niszczejącej tkanki postindustrialnej i tworzą z nich „dobre adresy”.

W Gdańsku największą metamorfozę przechodzą tereny poprzemysłowe położone bezpośrednio nad Motławą. A przykładem takiej inwestycji jest Brabank. Przed rozpoczęciem prac studiowaliśmy sposób zagospodarowania i ożywiania terenów nadrzecznych w Amsterdamie, Kopenhadze czy Hamburgu. Mieszkając w Londynie, obserwowałem rewitalizowane i zmieniające się Docklands. Będące dawniej częścią portu doki teraz stają się terenem mieszkalno-komercyjnym. Brabank, usytuowany nad samą Motławą, rozpoczął nową wędrówkę miasta w stronę wody. Naszym zdaniem tu zmierza miasto i tu będą się koncentrować jego atrakcje. W otoczenie kolejnych budynków rozwijamy szlak turystyczny wzdłuż rzeki. Wokół nie brakuje terenów wypoczynkowych, trawników, alejek spacerowych, lokali przeznaczonych na kawiarnie i restauracje, pracownie artystów i niewielkie galerie. Staramy się oddać w ten sposób część miasta jego wszystkim mieszkańcom i gościom.

Rynek mieszkaniowy rozwija się szybko, przybywa osiedli. Czy deweloperzy w Polsce mają świadomość, jak ogromny mają wpływ na kształtowanie ładu przestrzennego miast?

Rolą dewelopera jest bycie kuratorem przestrzeni miejskiej, tego nauczyłem się w Londynie i realizuję to w mojej pracy. Dowodzą tego Orłowo w Gdyni i wspomniany Brabank. Kolejnym takim „kuratorskim” projektem jest Portova, znajdująca się kilka minut spacerem od Sea Towers. Ten budynek ma za zadanie poszerzyć centrum Gdyni w kierunku portu. Dotychczas w powszechnym odbiorze centrum miasta kończyło się na Placu Kaszubskim, Portova ma to zmienić.

Mnóstwo wątków, o których trzeba pamiętać…

Ale zawsze najważniejsi są ludzie. My mamy stworzyć dla nich jak najlepszą przestrzeń do życia. To nasze zadanie. Realizujemy je całym zespołem, począwszy od architektów kubatury, po architektów krajobrazu
i wnętrz. Na tym nie kończy się lista współautorów inwestycji, których często dobieramy w trybie konkursu. O kulisach naszej pracy opowiada miniserial - cykl filmów dokumentalnych pod tytułem „Twórcy czasu i przestrzeni”, który przygotowaliśmy z okazji naszego 25 – lecia. Można go oglądać na stronie www.tworcyinvestkomfort.pl. Kolejne odcinki są poświęcone architektom, projektantom, artystom, inżynierom i rzemieślnikom.

Najpierw zawsze opracowujemy koncept, potem wybieramy twórców, którzy w naszej opinii poczują jego ideę tak samo jak my. To proces długotrwały, kosztuje wiele energii, ale warto. Stanowi gwarancję, że inwestycja, jej funkcje i kształt, są najlepsze z możliwych, że przemyśleliśmy sposób życia przyszłych mieszkańców i dajemy im wszystko, czego potrzebują.

Materiał powstał we współpracy z Invest Komfort

Reklama

Czytaj także

null
Historia

Dlaczego tak późno? Marian Turski w 80. rocznicę wybuchu powstania w getcie warszawskim

Powstanie w warszawskim getcie wybuchło dopiero wtedy, kiedy większość blisko półmilionowego żydowskiego miasta już nie żyła, została zgładzona.

Marian Turski
19.04.2023
Reklama