Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Rynek

Nowy prezes PKO BP

Zbigniew Jagiełło jest spoza branży bankowej. Może więc jest nieco prawdy w plotce, że pomogła mu rekomendacja Jana Krzysztofa Bieleckiego.

Prezesem PKO BP został Zbigniew Jagiełło, do tej pory szef TFI Pioneer Pekao. Do fotela aspirowało wiele osób z finansowej branży, nie było jednak wśród nich nikogo, kto dałby się poznać jako autor spektakularnych sukcesów na niwie bankowej. Jagiełło też do nich nie należy. Może więc jest nieco prawdy w plotce, że pomogła mu rekomendacja Jana Krzysztofa Bieleckiego.

Kierowanie funduszem inwestycyjnym z kilkudziesięcioosobowym zespołem, choć opłacone o niebo lepiej, to jednak zupełnie inna robota, niż prowadzenie największego państwowego banku detalicznego (za pensję ograniczoną ustawą kominową do 18 tys. zł), zatrudniającego kilkanaście tysięcy osób. Może jednak Jagiełło okaże się drugim Andrzejem Klesykiem, który także nie miał doświadczenia w kierowaniu wielkimi zespołami ludzi, a świetnie daje sobie radę w PKO SA.

Nowy prezes zostanie od razu rzucony na głęboką wodę - jesienią PKO BP ma wypuścić na rynek nową emisję akcji o wartości do 5 mld zł. Powodzenie tej emisji zadecyduje o pozycji nowego prezesa.

Reklama

Czytaj także

null
Kraj

Kaczyński się pozbierał, złapał cugle, zagrożenie nie minęło. Czy PiS jeszcze wróci do władzy?

Mamy już niezagrożoną demokrację, ze zwyczajowymi sporami i krytyką władzy, czy nadal obowiązuje stan nadzwyczajny? Trwa właśnie, zwłaszcza w mediach społecznościowych, debata na ten temat, a wynik wyborów samorządowych stał się ważnym argumentem.

Mariusz Janicki
09.04.2024
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną