Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Społeczeństwo

Już niepotrzebni

W Iraku polska armia zatrudniała dwie kategorie tłumaczy.

Polacy znający język arabski i Irakijczycy posiadający polskie obywatelstwo pracowali według kodeksu pracy, z prawem do urlopu, pełnym ubezpieczeniem i płacą wzbogaconą o tzw. dodatki wojenne i za rozłąkę z rodziną – w sumie 8–9 tys. zł miesięcznie. Drugą grupą byli zatrudnieni na miejscu Irakijczycy, najczęściej tłumaczący na język angielski, ale kilku znało też polski. Nie byli ubezpieczeni, pracowali 6 dni w tygodniu po 8 godzin. Wynagrodzenie stałe: 300 dol. miesięcznie. Obiecano im, że państwo polskie po zakończeniu irackiej misji zadba o ich bezpieczeństwo i godne życie, a najbardziej zagrożeni trafią do Polski. Na wyjazd zgłosiło się prawie 40 chętnych. Zakwalifikowano jedynie sześciu, dla których pozostanie w Iraku oznaczało pewną śmierć.

Reklama

Czytaj także

null
Społeczeństwo

Łomot, wrzaski i deskorolkowcy. Czasem pijani. Hałas może zrujnować życie

Hałas z plenerowych obiektów sportowych może zrujnować życie ludzi mieszkających obok. Sprawom sądowym, kończącym się likwidacją boiska czy skateparku, mogłaby zapobiec wcześniejsza analiza akustyczna planowanych inwestycji.

Agnieszka Kantaruk
23.04.2024
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną