Ludzie masowo idą na swoje. Zarówno kraje bardzo zamożne, jak i te bardzo biedne łączy wspólny trend – odsetek nowych przedsiębiorców stale wzrasta; najwięcej przybywa ich dziś w krajach uboższych, a najmniej – w Europie Zachodniej.
W krajach biedniejszych duża część firm otwierana jest bardziej z konieczności niż chęci. Trudności ze znalezieniem zatrudnienia, a także niewielkie wsparcie socjalne nierzadko zmuszają do rozpoczęcia własnej działalności.