Poseł Stefan Niesiołowski po raz kolejny popisał się wiedzą z dziedziny entomologii. Gdy Patryk Jaki z Solidarnej Polski wręczył ministrowi Sławomirowi Nowakowi słoik z robakiem znalezionym przez pasażerów w pociągu, mówiąc, że to pluskwa, Niesiołowski fachowo zdementował: „To karaluch, ty nieuku!”.
Ireneusz Raś, szef PO w Małopolsce, o militarnych talentach Grzegorza Schetyny: „To facet na wojnę. Na niej na pewno byłby pułkownikiem. A może nawet generałem”.
Krzysztof Varga w „Dużym Formacie” o serialu „Gra o tron”, który mu przypomina grę o Polskę: „Można powiedzieć, że tak jak u nas, scena polityczna w Siedmiu Królestwach jest dość zabetonowana. Toczą ze sobą wojnę dwa wielkie rody i parę pomniejszych, ale żaden pełnej przewagi zyskać nie może”. Mogą im zagrozić jedynie zombie. „To w sumie dość przykra refleksja, że zabetonowaną scenę polityczną mogą dziś rozbić tylko żywe trupy” – podsumowuje felietonista.
Z dziennika Jerzego Pilcha publikowanego w „Tygodniku Powszechnym”: „W ogłoszonym kilka tygodni temu konkursie polegającym na udzieleniu odpowiedzi na pytanie: Czym się różni Józef Cyrankiewicz od Piotra Glińskiego? – bezapelacyjnie zwyciężyła i główną nagrodę w wysokości 300 zł zainkasowała pani Sylwia Frołow z Krakowa. W jej odpowiedzi: »Cyrankiewicz tym różni się od Glińskiego, że pierwszy miał żonę aktorkę, a drugi brata reżysera« jury doceniło nutę absurdalnego humoru i całkowite – rzecz zdawać by się mogła niemożliwa – ominięcie kontekstu politycznego”.