Grypsera będzie się utrzymywać, bo na wolności istnieje i zawsze będzie istnieć kultura skazańcza, dla której źródłem prestiżu jest pobicie kogoś, zgwałcenie, przemoc w różnej postaci. Osoby z tego kręgu wprost szczycą się na wolności pobytem w więzieniu - mówi dr. Karol Miszewski, socjolog, asystent na Wydziale Resocjalizacji w Akademii Pedagogiki Specjalnej w Warszawie, były więźień.
Barbara Pietkiewicz: – Na pierwszej stronie pana pracy magisterskiej przeczytałam dedykację: dwa imiona.
Karol Miszewski: – To moi znajomi. Jeden z nich był przyjacielem. Wsiedliśmy do samochodu po wypiciu alkoholu. Mieliśmy wypadek. Oni zginęli. Ja prowadziłem. Dostałem cztery lata.
Poznał pan kryminał?
Jak mówił pewien recydywista: „Kto zajebie tak ze dwa lata, ten coś o kryminale może zacząć mówić”.
Polityka
21.2013
(2908) z dnia 21.05.2013;
Kraj;
s. 30
Oryginalny tytuł tekstu: "Jak się dziś siedzi"