Może to nieludzkie tak wybić wszystkie dziki. Ale władza złożyła podlaskim rolnikom stosowne obietnice. Wygląda jednak na to, że znowu nierealne.
Nienawiść rolnika do dzika ma podłoże kulturowe, historyczne, ale głównie ekonomiczne. Dzik zwabiony kukurydzianą monokulturą wykorzystał sytuację i kosztem rolniczego trudu zaczął się w tej kukurydzy urządzać. Niszczył uprawy, a na energetycznej paszy nabierał masy i podlegał procesom cywilizacyjnym. – Konkretnie to nic tylko żarł i się ryćkał. A przecież nie taka jest rola dzika w ekosystemie. Skoro on z lasu wyszedł, widać w tym lesie jest go za dużo – mówi pan Piotr i bliżej się do blokadowego ogniska ciśnie, bo od pola powiało chłodem.
Polityka
7.2015
(2996) z dnia 10.02.2015;
Społeczeństwo;
s. 30
Oryginalny tytuł tekstu: "Dziku, ty świnio!"