CPK to najstarsza organizacja zajmująca się w Polsce problemem przemocy wobec kobiet, w tym przemocy domowej. Od ponad 20 lat wspiera jej ofiary. Udziela bezpłatnych porad prawnych, psychologicznych, prowadzi grupę wsparcia i warsztaty edukacyjno-rozwojowe dla kobiet, organizuje warsztaty dla policji i innych służb na temat postępowania z kobietami doznającymi przemocy domowej. Działaczki fundacji angażują się jako asystentki procesowe podczas spraw sądowych wytaczanych sprawcom przemocy przez ich ofiary. CPK prowadzi jedno z największych w kraju schronisk, Specjalistyczny Ośrodek Wsparcia, gdzie uciekające przed przemocą kobiety mogą znaleźć dach nad głową. Od lat angażuje się także w inicjowanie zmian ustawodawczych, które mogą poprawić sytuację ofiar.
Zostawiając dorobek życia
W ostatnich latach zaangażowało się aktywnie we wspieranie antyprzemocowej Konwencji Rady Europy, która stała się na polskiej scenie politycznej kolejnym frontem ideologicznej wojny. Prawica uznała, że konwencja to atak na tradycję i religię. Gdy konwencja została przyjęta, prezydent Bronisław Komorowski uroczyście podpisał ją w warszawskiej siedzibie CPK. Został za to przez Centrum odznaczony Białą Wstążką, wyróżnieniem, którym honorowani są mężczyźni wspierający kobiety doświadczające przemocy.
Głównym źródłem finansowania działalności pomocowej CPK były dotacje z Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej Ministerstwa Sprawiedliwości. Trzeba o nie aplikować co roku. W tym roku o dotacje ubiegały się trzy oddziały CPK: Warszawa, Gdańsk i Łódź. Wszystkie dostały odmowę. – Nie spodziewałyśmy się tego – deklaruje Urszula Nowakowska, założycielka i szefowa CPK.