Jeszcze nigdy tak wielu Polaków nie spędzało letnich wakacji w Polsce. Efekt 500+? Znudziły się nam egzotyczne hotele all inclusive? Boimy się zamachów? A może obudził się w nas patriotyzm?
Najważniejsza jest pogoda. Pan Andrzej, dyrektor domu wypoczynkowego w Juracie, wie, że nad Bałtykiem bywa z nią różnie, więc woli nie zapeszyć. W lipcu nie było źle, trochę padało, ale głównie w nocy. Sierpień jest bardziej stabilny, więc jest nadzieja na słońce. Bo kiedy jest słońce, to gość siedzi na plaży i jest zadowolony. Wystarczy jednak kilka dni zimna i deszczu, a już chce odlatywać do ciepłych krajów. Albo jeszcze gorzej: zaczyna marudzić.
Polityka
33.2016
(3072) z dnia 09.08.2016;
Temat z okładki;
s. 12
Oryginalny tytuł tekstu: "Polska dla Polaków"