Osoby czytające wydania polityki

„Polityka”. Największy tygodnik w Polsce.

Wiarygodność w czasach niepewności.

Subskrybuj z rabatem
Społeczeństwo

Wstyd i zgorszenie

Hańba Kościoła

Papież Franciszek znalazł się między młotem a kowadłem. Z jednej strony walczy z oporem kościelnej materii, z drugiej musi sprostać naporowi świeckiego świata, który ma już dosyć przeprosin i oczekuje konkretnych działań. Papież Franciszek znalazł się między młotem a kowadłem. Z jednej strony walczy z oporem kościelnej materii, z drugiej musi sprostać naporowi świeckiego świata, który ma już dosyć przeprosin i oczekuje konkretnych działań. Reuters / Forum
Kościół katolicki już wie, że kryzysu związanego z pedofilią nie da się przeczekać. Jednak polscy hierarchowie wciąż chyba wierzą, że może tak.
Akcja Baby Shoes Remember przed kościołem św. Floriana w Krakowie.Beata Zawrzel/Reporter Akcja Baby Shoes Remember przed kościołem św. Floriana w Krakowie.

Po raz pierwszy w Polsce na bramach i ogrodzeniach kościołów zawisły dziecięce buciki przepasane czarnymi wstążkami. Tak było w ponad 30 miastach, głównie tych największych, ale też w Przemyślu, Lublinie, Oświęcimiu, Kołobrzegu czy Węgorzewie. Baby Shoes Remember to akcja międzynarodowa – gest solidarności z ofiarami księży pedofilów. Narodziła się w Irlandii osiem lat temu, by – jak tłumaczyli pomysłodawcy – świadczyć, że ofiary nigdy nie zapomną o tym, czego doznały w dzieciństwie, i by Kościołowi nigdy nie było wolno o tym zapomnieć.

Ostatnia pielgrzymka papieża Franciszka do Irlandii była związana z zaproszeniem na Światowe Spotkanie Rodzin, ale ani media, ani opinia publiczna nie były specjalnie zainteresowane tym, co przedstawiciele Kościoła mają do powiedzenia na temat rodziny. Uwagę skupiło spotkanie Franciszka z ofiarami kościelnej pedofilii. I papież miał pełną świadomość, że tak będzie. Kilka dni przed irlandzką pielgrzymką napisał list, w którym w imieniu Kościoła prosi o wybaczenie. To pierwszy papieski list w całości poświęcony pedofilii i adresowany do całego „ludu Bożego”.

„Ze wstydem i skruchą, jako wspólnota kościelna, przyznajemy, że nie potrafiliśmy być tam, gdzie powinniśmy być, że nie działaliśmy w porę, rozpoznając rozmiary i powagę szkody spowodowanej w tak wielu ludzkich istnieniach. Zlekceważyliśmy i opuściliśmy maluczkich – napisał. – Konieczne jest, abyśmy jako Kościół mogli rozpoznać i z bólem oraz wstydem potępić te potworności popełnione przez osoby konsekrowane, duchownych, a także przez tych wszystkich, którzy mieli misję czuwania”. W maryjnym sanktuarium w Knoks papież błagał o przebaczenie za zgorszenie i zdradę, a podczas mszy w Dublinie modlił się o wybaczenie win tych członków hierarchii kościelnej, którzy wybrali milczenie zamiast konkretnych działań.

Polityka 36.2018 (3176) z dnia 04.09.2018; Temat z okładki; s. 12
Oryginalny tytuł tekstu: "Wstyd i zgorszenie"
Reklama