Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Społeczeństwo

Edward Wspaniały

Powrót Gierka

Edward Gierek wraca w zbiorowej wyobraźni młodego pokolenia. Edward Gierek wraca w zbiorowej wyobraźni młodego pokolenia. Marta Frej
Edward Gierek po awanturze, która skończyła się w Naczelnym Sądzie Administracyjnym, stracił patronat ronda w Sosnowcu. Za to wraca w filmie, gadżetach, na muralach, w zbiorowej wyobraźni młodego pokolenia.
Badacze zajmujący się resentymentami podkreślają, że pamięć zbiorowa nie znosi próżni, a im bardziej ciasny kaganiec próbuje się jej założyć, tym większe są siły odwrotne. Na fot. zjazd fanów Fiata 126p.Grzegorz Kozakiewicz/Forum Badacze zajmujący się resentymentami podkreślają, że pamięć zbiorowa nie znosi próżni, a im bardziej ciasny kaganiec próbuje się jej założyć, tym większe są siły odwrotne. Na fot. zjazd fanów Fiata 126p.

Film o Gierku, który ma trafić do kin na 20. rocznicę śmierci byłego I sekretarza KC PZPR, produkuje spółka od kinowych sukcesów. Ich poprzedni obraz – poświęcony postaci zmarłego tragicznie rapera – bił rekordy popularności w kinach. Teraz wzięli się za Towarzysza. Chcą pokazać człowieka o skomplikowanym życiu, a jeszcze bardziej – jego czasy, egzotyczne, dziwne, więc ciekawe dla widzów.

Głównego bohatera gra Michał Koterski, aktor swoją drogą też nazywany kultowym. Do roli przytył 17 kg i zaczął mówić po francusku.

Życie i twórczość

Gierek do historii przeszedł jako ten, który zadłużył Polskę – za pożyczone od innych państw pieniądze inwestował w zachodnie technologie, sęk w tym, że do PRL trafiły technologie gdzie indziej już wycofywane. Ostatnie długi z tych czasów zostaną spłacone w 2024 r.

Jednak film wyłapał trend, który już dojrzewa: o długach już się mało pamięta, a towarzysz Edward Gierek wrócił jako nowy symbol „barwnych czasów”. Wyskakuje w internecie, w dziesiątkach memów (zdjęcie plus podpis: „to on wprowadził wolne soboty. DZIĘKUJEMY!”, „A co, jeśli Gierek nie ma cukierków?”). W absurdalnej formule pojawia się na koszulkach i bluzach na stronach popularnego sklepu z ubraniami („Gierek przestanie być Gierkiem, kiedy Bóg wymyśli fajniejszą nazwę”). Był nawet na dziecięcych kaftanikach na wystawie we wrocławskiej galerii BWA. Klasyczne, biało-czerwone koszulki z wizerunkiem pierwszego sekretarza, wyprodukowane przez śląską młodzieżówkę SLD, rozeszły się jak ciepłe bułki.

Trzeba przyznać, że życiorys Edwarda Gierka był bez wątpienia filmowy. Zagłębiak z Sosnowca jako młody chłopak wyjechał do Francji do pracy w kopalni. Tam zapisał się do partii komunistycznej.

Polityka 42.2020 (3283) z dnia 13.10.2020; Społeczeństwo; s. 30
Oryginalny tytuł tekstu: "Edward Wspaniały"
Reklama