Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Społeczeństwo

Będzie chałtura, nie matura. Kto i kiedy przygotuje testy?

Co z maturą 2021? Co z maturą 2021? Grzegorz Skowronek / Agencja Gazeta
Czeka nas matura tysięcy błędów. Nie może być inaczej. Testy są przygotowywane przez zespoły ludzi, którzy się wzajemnie kontrolują. Teraz na kontrolę nie ma czasu.

Przygotowanie testów maturalnych to skomplikowana i kosztowna procedura. W skrócie wygląda to tak: zespoły przedmiotowe złożone z pracowników Centralnej i Okręgowej Komisji Egzaminacyjnej oraz współpracujących z nimi nauczycieli opracowują propozycje zadań. Następnie są one opiniowane przez specjalistów akademickich i wracają z uwagami. Są poprawiane i wysyłane ponownie do uczonych. Trwa to aż do pełnej akceptacji przez wszystkie strony – nauczycieli, uczonych i pracowników CKE/OKE. Nieraz wiele miesięcy.

Potem następuje standaryzacja, czyli sprawdzenie, jak wybrani uczniowie, reprezentatywni dla swojej grupy wiekowej, rozumieją polecenia. Badane zadania maturalne są wymieszane z innymi w proporcji mniej więcej jeden do dziesięciu. Jeden test może więc być rozbity na wiele sprawdzianów standaryzacyjnych, które otrzymują różne grupy uczniów w wielu miejscach w kraju.

Standaryzacja to bardzo ważna część pracy, pozwala bowiem wychwycić błędy w komunikacji między autorami zadań a osobami piszącymi egzamin. Gdyby zadania nie były standaryzowane, uczeń mógłby błędnie rozumieć polecenia, np. na pytanie: „Jaki przedmiot w szkole lubisz najbardziej?”, miałby prawo odpowiedzieć: „Kredę”, a przecież nie o taki przedmiot chodziło pytającemu. Zwykle rok przed terminem testy egzaminacyjne są gotowe.

Matura. Żeby w maju nie było katastrofy

Wiosną, gdy zaczęto mówić o konieczności zmniejszenia wymagań egzaminacyjnych dla rocznika, który maturę będzie zdawał w roku 2021, trwały intensywne prace nad testami.

Reklama