Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Społeczeństwo

Szczepionka to nie przywilej. Rząd nie wie, co czyni

Szczepienie seniorów na covid-19 w Szczecinie Szczepienie seniorów na covid-19 w Szczecinie Cezary Aszkiełowicz / Agencja Gazeta
Puszczenie szczepień „na żywioł”, czyli przyjęcie zasady kolejności zgłoszeń, z całą pewnością doprowadzi do większej liczby ofiar niż kontrolowanie kolejki do samego końca.

To bardzo ciężkie oskarżenie, lecz jako bioetyk czuję się w obowiązku powiedzieć to głośno: rząd przez swoją indolencję oraz całkowity brak intelektualnych i moralnych kompetencji niezbędnych do zarządzania kryzysem epidemicznym nie zdołał uniknąć tysięcy zgonów, których można było uniknąć.

Minister Dworczyk. Wcielenie ignorancji rządu

Długo by wymieniać zaniedbania i błędy popełnione przez władzę, a także decyzje, które nie miały podstawy naukowej, lecz tylko piarową. Wolę zamiast tego powiedzieć, jak powinien działać ten rząd, gdyby był racjonalny i etyczny. Zanim jednak do tego przejdę, chciałbym odpowiedzieć ministrowi Michałowi Dworczykowi, któremu rząd powierzył koordynację akcji szczepień. Jego wypowiedź na konferencji prasowej w Sejmie 22 marca pokazuje, jak głęboka jest ignorancja i arogancja władzy, nieświadomej, że obowiązuje ją postępowanie zgodne z rekomendacjami naukowców, a odstępowanie od tej zasady jest w najwyższym stopniu niemoralne.

Oto co odpowiedział na pytanie dziennikarki o to, czy osoby z grup uprzywilejowanych, które nie stawiły się na uzgodniony termin szczepienia, utracą możliwość wcześniejszego zaszczepienia: „Jeśli ktoś się nie zgłosił na umówiony termin, to będzie musiał czekać na uruchomienie już pełnych, populacyjnych szczepień, więc tak jak pani to w pewnym uproszczeniu powiedziała: spada na koniec kolejki. No to jest dokładnie taka decyzja. I tak jak powiedziałem, nie jest to wynikiem jakiegoś braku empatii dla obaw Polaków, którzy mają się szczepić, ale musimy bardzo racjonalnie postępować, bo niestety w naszym kraju, gdzie nie ulegliśmy tej panice, gdzie szczepienia postępują (dzisiaj przekroczymy 5 mln zaszczepionych osób), efekty tej histerii widać bardzo wyraźnie.

Reklama