Osoby czytające wydania polityki

„Polityka”. Największy tygodnik w Polsce.

Wiarygodność w czasach niepewności.

Subskrybuj z rabatem
Społeczeństwo

Trolle we mgle

Czym się skończyła głośna afera hejterska

Przestępstwa hejterskie wobec sędziów nie należą do priorytetów prokuratury. Przynajmniej dziesięcioro pokrzywdzonych sędziów złożyło skargi na przewlekłość postępowania do Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu. Przestępstwa hejterskie wobec sędziów nie należą do priorytetów prokuratury. Przynajmniej dziesięcioro pokrzywdzonych sędziów złożyło skargi na przewlekłość postępowania do Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu. Marcin Bondarowicz
Od ujawnienia afery hejterskiej wymierzonej w sędziów miną niedługo dwa lata. Wskazywani jako hejterzy sędziowie awansowali. Ci atakowani mają dyscyplinarki. Dziennikarze, którzy o sprawie pisali, mają procesy. Czas mija, dowody znikają bezpowrotnie.
Prof. Krystian Markiewicz był celem najbardziej znanej akcji hejterów.Andrzej Hulimka/Forum Prof. Krystian Markiewicz był celem najbardziej znanej akcji hejterów.

Anna Mierzyńska, specjalistka od analizy ruchu w sieci, pisała w marcu 2019 r. w OKO.press: „Hejterska akcja w sieci. Służbowe dokumenty, które mają zniesławić lub upokorzyć polskich sędziów, od trzech miesięcy są zamieszczane na Twitterze. (…) Konto @KastaWatch wpuszcza do sieci dane, które uzyskuje poza oficjalnym dostępem do informacji. Oznacza to, że ktoś nielegalnie ujawnia służbowe dokumenty”. Dalej w tekście wskazuje m.in. na Ministerstwo Sprawiedliwości. Wyglądało na to, że władza po raz kolejny próbuje złamać morale sędziów, zastraszając, niszcząc ich autorytet i godność. I łamiąc prawo do ochrony danych osobowych.

Afera wybuchła pod koniec sierpnia 2019 r. po tekście Magdaleny Gałczyńskiej na portalu Onet.pl. Tekst napisany był na podstawie danych – głównie zrzutów z ekranów – z komunikatorów internetowych. Onet: „Wiceminister Łukasz Piebiak uczestniczył w akcji prześladowania sędziów niepokornych anonimowymi donosami. Dostarczał prowadzącej akcję kobiecie adresy sędziów, był z nią w stałym kontakcie, chwalił ją i obiecywał ochronę przed odpowiedzialnością. To ustalenia portalu Onet, który dostał korespondencję ujawnioną przez »Emi« [żonę sędziego Tomasza Szmidta, szefa wydziału prawnego biura neo-KRS]. Minister złamał zasady przyzwoitości, ale też prawa”.

Do internetu wyciekały akta spraw dyscyplinarnych przeciw sędziom, ich domowe adresy, informacje o ich rodzinie, o zwolnieniach, chorobach, plotki, pomówienia. Prawda pomieszana z fałszem i insynuacjami.

Hejt dotknął co najmniej dwudziestu sędziów. Najbardziej znana jest akcja wymierzona w prezesa Stowarzyszenia Iustitia Krystiana Markiewicza. Wysłano 2,5 tys. anonimów na temat jego życia prywatnego, m.in. twierdzenie, że miał namawiać kobietę do aborcji.

Polityka 20.2021 (3312) z dnia 11.05.2021; Społeczeństwo; s. 28
Oryginalny tytuł tekstu: "Trolle we mgle"
Reklama