Ceny się rozgrzały. W maju wzrosły o prawie 5 proc. w stosunku do maja 2020 r. Czy to tylko przejściowy skutek otwarcia gospodarki po wielomiesięcznym lockdownie, czy już drożyzna, która się rozpędza?
Ponad połowa Polaków ma zamiar spędzić wakacje w kraju, więc zacznijmy od wybrzeża. W Kołobrzegu Shuum Boutique Wellness Hotel (97 pokoi) ceny dwuosobowych podniósł o równe 100 zł za dobę, z 800 na 900 zł w tygodniu i z 900 na 1 tys. zł w weekendy. Odrabia długie miesiące lockdownu. Dyrektor Adam Hok twierdzi jednak, że musi podnieść płace pokojowym i pomocom kuchennym, bo nie ma chętnych do pracy. W tym roku za płacę minimalną ludzie bez kwalifikacji nie chcą się już zatrudniać, żądają nawet 20 zł brutto i więcej za godzinę.
Polityka
27.2021
(3319) z dnia 29.06.2021;
Społeczeństwo;
s. 30
Oryginalny tytuł tekstu: "Paragony strachu"