Osoby czytające wydania polityki

„Polityka”. Największy tygodnik w Polsce.

Wiarygodność w czasach niepewności.

Subskrybuj z rabatem
Społeczeństwo

Nauczyciele odchodzą po cichu. W tym roku w rekordowej liczbie

Pikieta przed biurem PiS, poparcie dla strajkujących nauczycieli Pikieta przed biurem PiS, poparcie dla strajkujących nauczycieli Marcin Stępień / Agencja Gazeta
Rzeczywistą liczbę wakatów będzie można określić pod koniec września. W ubiegłym roku było to 10 tys., w tym może być jeszcze więcej.

Przewijająca się w ostatnich dniach przez media liczba 13 tys. nauczycieli, których brakuje w szkołach, to raczej ostrożny szacunek. Rzeczywista luka może okazać się większa. – Źródłem tych danych są kuratoria, a dokładniej publikowane na ich stronach oferty pracy dla nauczycieli – tłumaczy Marek Pleśniar, dyrektor Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Kadry Kierowniczej Oświaty. W mazowieckim kuratorium takich ofert jest aktualnie 3 tys., w śląskim i małopolskim po 1,5 tys., w dolnośląskim 1,25 tys.

Jak jednak zwraca uwagę Marek Pleśniar, wielu dyrektorów takich ogłoszeń nie publikuje, nawet jeśli mają braki w obsadzie. Po prostu rozdzielają godziny między zatrudnione już osoby. Zgodnie z prawem można w ten sposób dołożyć nauczycielowi nawet pół etatu.

Ilu nauczycieli brakuje i zabraknie?

Magdalena Kaszulanis ze Związku Nauczycielstwa Polskiego potwierdza, że rzeczywistą liczbę wakatów będzie można określić pod koniec września: – W ubiegłym roku było to 10 tys., w tym może być jeszcze więcej.

Część braków kadrowych zazwyczaj udawało się zasypać na ostatniej prostej, pod sam koniec sierpnia lub jeszcze na początku września. Ale ucieczka z oświaty trwa już tak długo, że z roku na rok przychodzi to trudniej. I odbija się na jakości pracy z dziećmi.

Jak więc podstawówki, licea i technika sobie radzą z przerzedzającymi się szeregami chętnych do pracy? W jednej ze śląskich szkół technicznych informatycy – według aktualnych zamierzeń – mają pracować z uczniami po 50 (!) godz. tygodniowo (dla przypomnienia: tzw. pensum nauczycielskie to 18 godz.). – To nie będzie trwało cały rok. Po kilku miesiącach część młodzieży pójdzie na praktyki, więc zmniejszy się obłożenie. Ale i tak nie wyobrażam sobie nauki przez ten okres – przyznaje pracownik wspomnianej placówki.

Reklama