Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Społeczeństwo

Zamknięte ośrodki dla uchodźców. Tłumaczy mało, numer zamiast imienia

Strzeżony Ośrodek dla Cudzoziemców w Kętrzynie Strzeżony Ośrodek dla Cudzoziemców w Kętrzynie Przemysław Skrzydło / Agencja Gazeta
Prowadzone przez Straż Graniczną placówki dla uchodźców są przepełnione, choć w oficjalnych statystykach tego nie widać. SG problemu nie widzi: „osoby codziennie się rotują”.

Kurdowie z Iraku i Iranu, Afgańczycy, osoby z Tadżykistanu, Syryjczycy – to główni mieszkańcy zamkniętych ośrodków prowadzonych przez Straż Graniczną dla cudzoziemców. Jest ich w całej Polsce sześć, przebywa w nich dziś ponad 1200 osób, najwięcej, bo prawie połowę, stanowią obywatele Iraku. Uciekali przed przemocą i wojną, a trafili do miejsc z quasi-więzienną dyscypliną, kratami w oknach i codziennym spacerniakiem.

Ewakuowanych przez rząd z Afganistanu umieszczono w otwartych placówkach Urzędu ds. Cudzoziemców (bez więziennego drylu) i placówkach wojewodów wyznaczonych do kwarantanny. Tam też trafiają Białorusini uciekający do Polski po wybuchu protestów rok temu.

Od czerwca do początku sierpnia Straż Graniczna zatrzymała 625 cudzoziemców. Liczby rosną szybko. W sierpniu do ośrodków przewieziono 900 osób. W sumie w mijającym miesiącu prób przekroczenia wschodniej granicy było 3,2 tys., ale strażnicy większość z nich „udaremnili”.

Osoby codziennie się rotują, część opuszcza ośrodek – cudzoziemcy otrzymują ochronę międzynarodową, realizowane są decyzje powrotowe, umieszczani są nowi cudzoziemcy – mówi ppor. SG Agnieszka Michalska, tłumacząc, że mimo narastającego kryzysu na wschodniej granicy w ośrodkach jest jeszcze kilkaset wolnych miejsc. Jak to możliwe? Straż Graniczna zaczyna przejmować niektóre ośrodki otwarte, np. w Białej Podlaskiej i Czerwonym Borze. Korzysta też z Ośrodka Szkolenia Poligonowego w Wędrzynie. Przede wszystkim jednak po cichu i bez konsultacji zmniejszono dopuszczalną powierzchnię przypadającą na jedną osobę z 4 do 2 m kw. Nowy standard jest niższy niż ten, który obowiązuje w polskich więzieniach.

Reklama