„Samotność! Cóż po ludziach?” – początek Wielkiej Improwizacji to w Polsce głos kobiet. Opór władzy wobec takiej interpretacji dramatu Mickiewicza potwierdza, że Maja Kleczewska trafiła PiS w czuły punkt. Pojedziemy więc z uczniami do Krakowa!
Omawianie literatury w szkole daje tyle samo wzruszenia co wąchanie kilkudniowych skarpet. Lektury uczniom śmierdzą. Może są tacy, którzy lubią zapach grzyba i martwych bakterii, jednak większość trzyma się od takich doświadczeń z daleka. Kanon lektur szkolnych potwornie cuchnie. Co tekst, to większy smród.
Jako polonista nie zamierzam zmuszać uczniów, aby przeżywali wzruszenie po powąchaniu śmierdzących skarpet.