Pani Nowak tak skomentowała inscenizację „Dziadów” Mickiewicza w reżyserii Mai Kleczewskiej: „Odradzam organizację wyjść szkolnych na spektakl »Dziady« w Teatrze J. Słowackiego. W mojej ocenie haniebne jest używanie dzieła wieszcza A. Mickiewicza dla celów politycznej walki współczesnej opozycji antyrządowej z polską racją stanu”.
Ten apel został uzupełniony przez małopolskie kuratorium (zwraca uwagę kunsztowne literaturoznawstwo): „Wskazana (...) interpretacja »Dziadów« Adama Mickiewicza jest swobodną emanacją poglądów środowiska, które pragnie kształtować spojrzenie społeczne na współczesną Polskę nie z troską, miłością należną Ojczyźnie, lecz z nienawiścią do jej rodowodu historycznego, do tożsamości narodu ugruntowanego na fundamencie tradycji cywilizacji łacińskiej. Ten spektakl zawiera i promuje treści, które pozostają w jawnej sprzeczności z celami wychowania młodych Polaków”.
Czytaj też: Małopolskie kuratorium chciało wymusić donosy na uczniach
UJ otwarty dla Belzebuba
Pani Nowak nie pierwszy raz wojuje o słuszne sprawy. W czerwcu 2021 r. perorowała: „Szok! Uniwersytet Jagielloński zamienia się w agencję towarzyską! Przygotowuje ofertę wg płci kulturowych. Pierwsza polska wyższa uczelnia, z historią od 1364 r., stosuje segregację studentów po neomarksistowsku” – to w reakcji na ankietę skierowaną do studentów, w której było pytanie o płeć (do wyboru: kobieta, mężczyzna, transkobieta, transmężczyzna, niebinarna, „nie chcę odpowiadać na to pytanie”).