Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Społeczeństwo

Rekrutacja do szkół 2022. Epidemia odsuwa w czasie katastrofę

IX Liceum Ogólnokształcące w Szczecinie IX Liceum Ogólnokształcące w Szczecinie Krzysztof Hadrian / Agencja Gazeta
Dobre licea mają dylemat: czy otwierać klasy biologiczno-chemiczne i matematyczno-fizyczne, których uczniowie mają potężne braki z przedmiotów wiodących, czy przywrócić do łask klasy humanistyczne, gdzie uczniowie nie wymagają specjalnej troski?

Choć mamy dopiero grudzień, w szkołach ponadpodstawowych trwają przygotowania do przyszłorocznej rekrutacji. Zaczęło się od dyskusji, jakie klasy zaproponujemy kandydatom: dobre dla nas czy dobre dla uczniów?

Wizytówką liceów są klasy biologiczno-chemiczne (przyszli lekarze), matematyczno-fizyczne (inżynierowie) oraz matematyczno-informatyczne (programiści). Powinni do nich trafić absolwenci podstawówek, którzy opanowali przedmioty kierunkowe w takim stopniu, aby poradzić sobie z nauką na poziomie rozszerzonym. Tu nie da się improwizować, elementarną wiedzę z tych przedmiotów należy przynieść ze sobą. Gdy jest inaczej, uczniom potrzebne są zajęcia wyrównawcze albo korepetycje.

Po rekrutacji 2021 nauczyciele biologii, chemii, fizyki i matematyki alarmowali, że jest bardzo źle. Spodziewano się, iż ponad rok nauki zdalnej spowoduje spadek poziomu nauczania. Nie podejrzewano jednak, że będzie aż tak fatalnie. Całe klasy trzeba by wysłać na reedukację z przedmiotów wiodących, gdyż uczniowie nie znają podstaw. Na lekcjach są przerażeni, a przecież – tłumaczyli fizycy czy chemicy – na razie realizujemy najprostsze treści. Co będzie, gdy zaczniemy omawiać trudniejsze zagadnienia? Uczniowie zachowują się tak, jakby w ogóle nie mieli tych przedmiotów w szkole podstawowej. 15 godzin na klasę, które jednorazowo przyznał minister Czarnek na nadrobienie braków, nie wystarczą. Potrzeba dziesięć razy więcej.

Skąd te braki?

Nie byłoby problemu, gdyby warunkiem przyjęcia do klasy biologiczno-chemicznej były osiągnięcia z chemii i biologii, a do matematyczno-fizycznej – z matematyki i fizyki.

Reklama