Osoby czytające wydania polityki

„Polityka”. Największy tygodnik w Polsce.

Wiarygodność w czasach niepewności.

Subskrybuj z rabatem
Społeczeństwo

Groźby śmierci za poparcie „segregacji sanitarnej”. Kto za tym stoi?

Protest antyszczepionkowców pod Sejmem Protest antyszczepionkowców pod Sejmem Sławomir Kamiński / Agencja Gazeta
Jedni dostają je mejlem, inni pocztą. Groźby za poparcie „segregacji sanitarnej” i szczepień rozsyła do polityków Polski Trybunał Narodowy, samozwańczy byt najpewniej powiązany z prawicową organizacją Rodacy Kamraci i Wojciechem O.

Piotr Adamowicz, Barbara Nowacka, Marcin Horała, Beata Maciejewska, Jarosław Wałęsa, Henryka Krzywonos-Strycharska, Kacper Płażyński, Agnieszka Pomaska, Joanna Senyszyn i Tadeusz Cymański – to tylko część parlamentarzystów, którzy 12 grudnia dostali mejle od Suwerena Narodu Polskiego z „Głosowaniem” w temacie wiadomości.

Wszyscy dostali list zatytułowany „Sprzeciw do urzędników”, w którym Polski Trybunał Narodowy i Komitet Ścigania Zbrodni Przeciwko Narodowi Polskiemu (to nawiązanie do istniejącej Głównej Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu) ostrzegają: „Bez względu na to, jakie barwy partyjne Pan/Pani reprezentuje, jako jeden z wyborców apeluję do Was jako osób zaufania publicznego, wybranych w demokratycznych wyborach przez obywateli Rzeczpospolitej Polskiej, proszę mieć odwagę – podjąć właściwą decyzję i sprzeciwić się segregacji (dyskryminacji sanitarnej)”.

Konfederacja protestuje, PiS kapituluje

Dalej jest tylko gorzej. „Suweren Narodu” stwierdza, że nie sprzeciwiając się m.in. obowiązkowi posiadania certyfikatów covidowych, a więc de facto szczepieniom, politycy popierają ludobójstwo (autorzy przy okazji powołują się na konstytucję). Anonimowy nadawca nie zgadza się też, by „zewnętrzny podmiot międzynarodowy – Izrael – narzucał prawa i obowiązki na Nas, Polaków, niezgodne z obowiązującym prawem”. I żąda dymisji posłów i senatorów, stwierdzając, że poparcie ustawy pozwalającej pracodawcom przetwarzać dane dotyczące szczepienia na covid, statusu ozdrowieńca czy wyniku testu będzie równoznaczne ze zdradą stanu.

Ustawę wprowadzającą taką możliwość zgłosił klub parlamentarny PiS jako projekt poselski, a więc o krótszej ścieżce legislacyjnej. 14 grudnia na posiedzeniu komisji zdrowia miało się odbyć pierwsze czytanie, ale obrady przerwano. Następnego dnia zakończono je po 20 minutach – z powodu nadmiernej liczby posłów Konfederacji na sali. Obok Janusza Korwin-Mikkego, członka komisji, na obrady przyszli inni parlamentarzyści tego ugrupowania, z Grzegorzem Braunem i Arturem Dziamborem na czele. Braun na Twitterze napisał triumfalnie: „Mamy ponad setkę poprawek do wniesienia, ale zaczniemy oczywiście od wniosku o odrzucenie w całości”.

Obstrukcja Konfederacji i bunt części parlamentarzystów PiS (m.in. Anny Siarkowskiej) doprowadziły do zamrożenia projektu, który miał być głosowany w Sejmie razem z ustawą budżetową. Natychmiast pojawiły się głosy, że kapitulacja rządu wobec antyszczepionkowców ma swoją jak najbardziej konkretną cenę – poparcie dla budżetu na 2022 r.

Suweren Narodu Polskiego. Czyli kto?

Oprócz mejla z groźbami rozesłanego tuż przed posiedzeniem Sejmu, na którym planowano głosować przepisy pozwalające pracodawcom sprawdzać paszporty covidowe, Suweren Narodu Polskiego do ośmiu parlamentarzystów z Lublina i Radomia wysłał ten sam tekst, ale już pocztą. Podszył się w tym wypadku pod Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych. Pisma dostali m.in. Joanna Mucha, Konrad Frysztak i Michał Krawczyk. Wszystkie nadane z placówki w Radomiu, gdzie – jak ustalił poseł Frysztak – nie ma monitoringu.

Oczywiście można zignorować jeden list, ale tych gróźb jest dużo, rozsyłane są do nas co jakiś czas i jeśli nic z tym nie zrobimy, w końcu może dojść do tragedii. Wszyscy mamy w pamięci to, co się wydarzyło w Gdańsku trzy lata temu, tragiczną śmierć Pawła Adamowicza – mówi Konrad Frysztak. I dodaje, że klub parlamentarny Platformy Obywatelskiej złożył w sprawie gróźb zawiadomienie do prokuratury.

Zawiadomienie złożył też Konrad Dulkowski, prezes Ośrodka Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych. Jak przyznaje, ma swoje przypuszczenia co do nadawcy mieniącego się „Suwerenem Narodu Polskiego”. – To już nawet nie jest kwestia samych środowisk, które kojarzymy z lubelską skrajnie nacjonalistyczną organizacją Rodacy Kamraci, ale też konkretnych ludzi, na co wskazywałaby treść tego listu – mówi Dulkowski.

„Groźby dostajemy nie pierwszy raz”

Nieoficjalnie „Polityce” udało się dowiedzieć, że jedną z tych osób może być Wojciech O., który wraz z kamratami był obecny 11 listopada w Kaliszu. Doszło wówczas do antysemickiego skandalu i spalenia statutu kaliskiego z 1264 r., nadającego decyzją księcia wielkopolskiego Bolesława Pobożnego przywileje Żydom. Trzem uczestnikom zajścia, w tym Wojciechowi O., postawiono zarzuty. W niedzielę 12 grudnia, kiedy część posłów dostała list sygnowany pieczęcią Polskiego Trybunału Narodowego, Rodacy Kamraci pojechali z pielgrzymką na Jasną Górę mimo braku oficjalnej zgody paulinów. Duchowni odcięli się od nacjonalistów i wydarzenia promowanego wizerunkiem matki w zakrwawionym ubraniu, trzymającej nad dzieckiem tarczę z wbitymi strzykawkami i strzałą z tęczową wstęgą.

Już na miejscu policja zarekwirowała flagi i zatrzymała pięć osób. Czterem przedstawiono zarzuty propagowania faszyzmu.

Groźby dostajemy nie pierwszy raz. Tuż przed 11 listopada „Polska Podziemna” wysłała, nie tylko do mnie, wyrok śmierci, w temacie mejla zwracając się do długiej listy parlamentarzystów per „kurwo” – opowiada poseł PO Piotr Adamowicz, brat zamordowanego w styczniu 2019 r. prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza.

Ten list trafił m.in. do Adama Andruszkiewicza, Wandy Nowickiej, Borysa Budki, Krzysztofa Bosaka, Roberta Tyszkiewicza, Cezarego Tomczyka, Antoniego Macierewicza czy Moniki Rosy. Jak widać, nadawca wyrok wydał na wszystkich niezależnie od barw politycznych, przynależności klubowej i poglądów. 10 listopada napisał: „Jutro będzie 103. rocznica odzyskania niepodległości przez Polaków, moi Przodkowie walczyli 123 lata o wolność. Będę świętował ten dzień z innymi Polakami, ale też pozbędę się zdrajców. Jednym z nich będziesz ty, komuchu. Polska Podziemna wydała na ciebie wyrok śmierci. Porwiemy cię do naszego bunkra, w którym dokonamy egzekucji, i MÓDL SIĘ, bym to nie był ja. Mój ulubiony patent to wykrojenie serca i podłączenie respiratora, wtedy pozostaniesz przy życiu, a ja usmażę i zjem twoje serce na twoich oczach. (...) Dajemy ci czas do jutra na rezygnację i zniknięcie ze sceny politycznej. Jeśli tego nie zrobisz, to źle skończysz, a nagranie z egzekucji pójdzie w internet i do kolejnych polityków”.

Więcej na ten temat
Reklama

Czytaj także

null
Ja My Oni

Jak dotować dorosłe dzieci? Pięć przykazań

Pięć przykazań dla rodziców, którzy chcą i mogą wesprzeć dorosłe dzieci (i dla dzieci, które wsparcie przyjmują).

Anna Dąbrowska
03.02.2015
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną