Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Społeczeństwo

Rozwodów zakazać? Ordo Iuris głosi jedno, drugie robi

Dr Tymoteusz Zych i Karolina Pawłowska, Ordo Iuris Dr Tymoteusz Zych i Karolina Pawłowska, Ordo Iuris Piotr Małecki / Forum
Romanse pań i panów z Ordo Iuris pozostawałyby ich prywatną sprawą, gdyby równocześnie nie próbowali forsować w państwowym systemie prawnym zasad z najwyższej, ich zdaniem, moralnej półki.

W ubiegłym tygodniu Instytut na rzecz Kultury Prawnej Ordo Iuris ogłosił, że w Polsce coraz częściej są obrażane uczucia religijne. Rosnąć ma też skala aktów przemocy lub znieważenia z powodu przynależności wyznaniowej ofiary.

Co więcej, tendencja ta – wedle Ordo Iuris – dotyczy całego kontynentu. Instytut podkreślił ponadto, że jej ofiarami są chrześcijanie. W tym przypadku akurat powołał się na dane Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie. Otóż to właśnie statystyki OBWE „pokazują lawinowy przyrost aktów nienawiści wobec chrześcijan w Europie, w tym także w Polsce”. W nasuwającym się domyśle: nad Wisłą z przyczyn religijnych atakowani są katolicy. Zresztą zapewne nie przez przypadek tezy te Ordo Iuris przedstawił na konferencji zorganizowanej wspólnie z Katolicką Agencją Informacyjną.

Ordo Iuris i logika Kalego

To właśnie szef KAI Marcin Przeciszewski perorował, że „karanie za obrazę uczuć religijnych oraz za akty nienawiści tak motywowane jest normą europejską”. Więcej: „W innych krajach Europy działania wymiaru sprawiedliwości w tych sprawach są znacznie szybsze i bardziej dotkliwe. Także prawodawstwo w niektórych państwach jest w tym zakresie bardziej restrykcyjne”. I znowu sugestia jest jasna: w Polsce trzeba zaostrzyć ustawodawstwo w tej materii, a policja, prokuratura i sądy muszą wreszcie poważnie zacząć ją traktować (czytaj: wzmóc represje wobec tych, których katolicy oskarżą o obrazę uczuć).

Znamienne również, że podczas tejże samej konferencji Ordo Iuris przedstawił przygotowaną własnymi siłami analizę pt. „Zjawisko »przestępstw z nienawiści«. Konstrukcja dogmatyczna i praktyka stosowania prawa”. Jak się zdaje, lektura tego liczącego ponad 50 stron raportu ma prowadzić do przekonania, że – po pierwsze – przepisy odnoszące się do przestępstw z nienawiści powinny chronić nie tylko grupy określane jako mniejszości, ale także reprezentantów większości (narodowościowej czy religijnej). Okazuje się więc, że logika Ordo Iuris i szefa KAI bliska jest logice Kalego: nam, polskim katolikom, należy się od państwa większa ochrona (choć z racji tego, że stanowimy większość, już jesteśmy na silniejszej pozycji), a wszystkim innym (zwłaszcza tym innym seksualnie) większa ochrona się nie należy (choć są mniejszością).

Moralność według Ordo Iuris

A w czerwcu minionego roku instytut, mając naturalnie na względzie troskę o budżet kraju i trwałość polskich rodzin, podjął się obliczenia, ile kosztują Polskę… rozwody. Z rachunków wyszło, że w 2019 r. „minimalny koszt” „rozpadu rodzin” wyniósł 5,7 mld zł. Do kwoty tej wliczono, co symptomatyczne, także środki na świadczenia dla osób samotnie wychowujących dzieci, wydatki na rodziny zastępcze i placówki opiekuńczo-wychowawcze, wypłaty z Funduszu Alimentacyjnego, koszty pomocy psychologicznej dla osób po rozwodach, a wreszcie utrzymanie infrastruktury sądów prowadzących postępowania rozwodowe i rodzinne.

Dr Tymoteusz Zych (wówczas prominentny działacz Ordo Iuris, a w ostatnich dniach bohater zarówno mediów plotkarskich – w związku z domniemanym romansem z podwładną, jak i politycznych – w związku z odejściem z instytutu w atmosferze konfliktu i założeniem własnego think tanku) kreślił ponadto katastroficzne wizje dla polskiej demografii, które nastąpić miałyby w wyniku „kryzysu małżeństwa i rodziny”. Ordo Iuris gardłowało wtedy, że „należy szukać takich rozwiązań społecznych, kulturowych i ekonomicznych, które (…) sprzyjają trwałości małżeństw i rodzin, dzietności, wysokiej jakości socjalizacji i spójności społecznej”. Niektórzy dopatrywali się w tym zapowiedzi kampanii na rzecz zakazania rozwodów w Polsce.

Dla jasności: oczywiście romanse pań i panów z Ordo Iuris pozostawałyby ich prywatną sprawą, gdyby tylko równocześnie publicznie nie głosili, a zwłaszcza nie próbowali forsować w państwowym systemie prawnym owych zasad z najwyższej, ich zdaniem, moralnej półki.

Więcej na ten temat
Reklama

Czytaj także

null
Historia

Dlaczego tak późno? Marian Turski w 80. rocznicę wybuchu powstania w getcie warszawskim

Powstanie w warszawskim getcie wybuchło dopiero wtedy, kiedy większość blisko półmilionowego żydowskiego miasta już nie żyła, została zgładzona.

Marian Turski
19.04.2023
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną