Osoby czytające wydania polityki

„Polityka”. Największy tygodnik w Polsce.

Wiarygodność w czasach niepewności.

Subskrybuj z rabatem
Społeczeństwo

Koniec świata pracowitych

Badania „Polityki”: Koniec kultu pracy? Młodzi nie chcą harować

W trakcie transformacji ustrojowej praca bardzo awansowała na skali wartości wyznawanych przez Polaków. W trakcie transformacji ustrojowej praca bardzo awansowała na skali wartości wyznawanych przez Polaków. Iza Kucharska
POLITYKA zleciła badania nad stosunkiem Polaków do pracy. Na ich wyniki można spojrzeć w świetle ostatnich wydarzeń: pandemii oraz wojny. Czy kult pracy, w którym żyliśmy przez ostatnie kilkadziesiąt lat, bezpowrotnie się kończy?
Lech Mazurczyk/Polityka

Ćwierć wieku temu CBOS zadał Polakom pytanie. Czy gdybyś miał przekazać swojemu dziecku, wnukowi czy innej młodej osobie jakąś myśl, jakieś przesłanie na dalsze życie, o tym, co warto w życiu robić, jakim człowiekiem być, to co by to było? Np.: Czy warto być pracowitym?

W lutym tego roku, jeszcze przed tym, jak wydarzenia na świecie przybrały taki obrót, że wszelkie pytania poza tymi o wojnę wydają się zawieszone, POLITYKA – za pośrednictwem Kantaru – powtórzyła tamtą prośbę oraz zestaw sześciu stwierdzeń odnoszących się do sfery pracy (patrz infografika), z prośbą o wskazanie, czy respondent się z nimi zgadza, czy też nie.

W kontekście obecnych zdarzeń można szukać tu także odpowiedzi na nową w tych dniach niepewność: czy opętanemu manią wojenną szaleńcowi dadzą radę stawić czoła nie tylko rakiety wycelowane w jego rakiety, ale też ludzie – zachodnie społeczeństwa? W tym polskie, dramatycznie krojone przez prawicową władzę na wrogie obozy, poróżnione politycznie, a – jak wynika nie tylko z naszego sondażu – również mocno zróżnicowane generacyjnie pod względem mentalności, programu na życie, wyznawanych wartości.

Praca nieznacząca

25 lat temu 84 proc. Polaków radziło innym, by byli w życiu pracowici. Dziś – 74 proc. W 1997 r. 80 proc. wierzyło, że w pracę, choćby i marną, warto wkładać serce; dziś takich pięknoduchów jest już tylko 66 proc. Wtedy jeden na sześciu pytanych dostrzegał, że do sukcesu w życiu da się dojść wygodniej niż wytężoną robotą, teraz – już jeden na trzech.

Ale uwagę w obecnych sądach zwraca jeszcze jaskrawsza różnica: między młodymi, którzy dopiero pracować zaczynają, a tymi, którym ten etap życia się kończy. Pracowitość docenia obecnie 77 proc. Polaków po sześćdziesiątce i ledwie 60 proc.

Polityka 18.2022 (3361) z dnia 26.04.2022; Społeczeństwo; s. 28
Oryginalny tytuł tekstu: "Koniec świata pracowitych"
Reklama