Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Społeczeństwo

Czy rodzice powinni tworzyć wspólny front?

Dziecko doskonale wie, że mama i tata to dwie osoby różniące się poglądami, oczekiwaniami a nawet zasadami. I świetnie to wykorzystuje. Nie kłóć się z małżonkiem o postępowaniu wobec dziecka przy nim.

Rodzic zanim zacznie egzekwować od dziecka przestrzeganie zasad i norm, powinien go ich nauczyć. Nie tylko mówić o zasadach, ale ich przestrzegać. Postawa rodzica to najskuteczniejsze narzędzie pedagogiczne.

Jednak nie ma dwóch osób o takiej samej osobowości. W każdej rodzinie zawsze jedno z rodziców będzie tym, które częściej głaszcze i przytula, jest mniej konsekwentne i mniej odporne na manipulacje dziecka. Przeważnie taka jest matka, bo miłość matki jest bezwarunkowa. Ojciec natomiast jest bardziej skłonny kochać dziecko dlatego, że spełnia ono określone warunki, jest bardziej obiektywny w ocenie jego możliwości i w ocenie zachowań. Ojciec wprowadza w jego świat dynamizm, stawiając przed nim wyzwania, zmuszając do pokonywania problemów. Matka jest kwoką, która w swej bezwarunkowej miłości obawia się wypuścić dziecko spod skrzydeł.

Dziecko bardzo szybko nauczy się, jaką rolę odgrywa w rodzinie matka, a jaką ojciec i już od najmłodszych lat będzie wiedziało, na co może liczyć ze strony każdego z nich. I choćby rodzice jak najbardziej starali się trzymać wspólny front, ono i tak będzie znało ich mocne i słabe strony i z tej wiedzy nauczy się korzystać. Dobrze, jeśli rodzice zdają sobie z tego sprawę i przynajmniej próbują trzymać się tych samych zasad w wychowywaniu. Wyznaczanie przez matkę i ojca tych samych zasad i granic powoduje wzrost poczucia bezpieczeństwa u dziecka. Jednak nawet jeśli ono wie, że opinia rodziców w danej kwestii jest taka sama, i tak będzie się starało wywierać wpływ, wykorzystując posiadaną wiedzę na temat każdego z nich: wie, na co godzi się mama, co działa na tatę. Każde dziecko stara się manipulować rodzicami w miarę swoich możliwości i wiedzy o nich. Manipulacja nie jest dobrą cechą, a niezgodność rodziców w stosunku do zachowań dziecka, kar, nagród czy jakichkolwiek ocen otwiera dziecku drogę do wzmocnienia manipulacji. Kłótnie przy dziecku na temat jego zachowań zaburzają poczucie bezpieczeństwa. No bo jeśli rodzice mają różne zdanie w konkretnej kwestii, to w końcu co jest dobre, a co złe? Co powinienem, a czego mi nie wolno?

Więcej na ten temat
Reklama

Czytaj także

null
Kraj

Kaczyński się pozbierał, złapał cugle, zagrożenie nie minęło. Czy PiS jeszcze wróci do władzy?

Mamy już niezagrożoną demokrację, ze zwyczajowymi sporami i krytyką władzy, czy nadal obowiązuje stan nadzwyczajny? Trwa właśnie, zwłaszcza w mediach społecznościowych, debata na ten temat, a wynik wyborów samorządowych stał się ważnym argumentem.

Mariusz Janicki
09.04.2024
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną