Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Świat

Kamikadze i Wspólnicy

Kto zasiada w nowym ukraińskim rządzie?

Posiedzenie nowego gabinetu, premier Arsenij Jaceniuk na pierwszym planie, 1 marca 2014 r. Posiedzenie nowego gabinetu, premier Arsenij Jaceniuk na pierwszym planie, 1 marca 2014 r. Andrew Kravchenko/AFP / EAST NEWS
Nowy rząd Ukrainy konstruowano wedle klucza: partyjni, bohaterowie, fachowcy. Jego skład skonsultowano z Majdanem, siłą tej rewolucji. Trudno sobie wyobrazić gorsze warunki dla rozpoczęcia misji.

Arsenij Jaceniuk, nowy premier Ukrainy, przyznał, że to stanowisko dla kamikadze. Przed rządem stoją niezwykle trudne zadania. Jaceniuk ma 39 lat, ale w polityce spędził już kawał życia. Był ministrem gospodarki, szefem MSZ, pełnił obowiązki wiceszefa Narodowego Banku Ukrainy, jest deputowanym partii Batkiwszczyna. Startował w wyborach prezydenckich, odpadł w pierwszej turze. Był w cieniu Julii Tymoszenko, jego kariera polityczna zaczęła się rozwijać dopiero po aresztowaniu liderki, kiedy przejął formalne przywództwo w partii. Prawdziwa kariera Jaceniuka wyrosła na Majdanie. Był jednym z trzech liderów opozycji. Nie ma duszy przywódcy, ale szybko dojrzewał i radykalizował się, w końcu deklarował, że gotów jest umrzeć za rewolucję. Odrzucił propozycję Janukowycza, by zostać premierem. Teraz przejdzie do historii jako szef pierwszego rządu po zwycięstwie. Czy Jaceniuk będzie marionetką w rękach Julii? Jest jej bezwzględnie oddany, ale zapewne rozumie, że nadeszła jedyna szansa na zdobycie politycznej samodzielności. Na razie w obliczu konfrontacji z Rosją o Krym zachowuje się odpowiedzialnie, ważąc słowa. To jego najcięższa próba.

Nowy rząd zdominowała partia Batkiwszczyna; sześciu jej członków otrzymało teki (w tym resortów siłowych), część z nich to deputowani do Rady Najwyższej. Najciekawsza jest nominacja Andrija Parubija, historyka, na szefa Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony. Parubij to jeden z najpopularniejszych polityków na Majdanie. To on trzymał w garści całą Samoobronę, najsprawniej zorganizowaną służbę. Odważnie strzegli protestujących przed prowokacjami i atakami Berkutu. Parubij, wcześniej mało znany polityk Batkiwszczyny, wyrósł na bohatera i Majdan entuzjastycznie przywitał jego awans na szefa „Samoobrony całej Ukrainy”.

Polityka 10.2014 (2948) z dnia 04.03.2014; Świat; s. 8
Oryginalny tytuł tekstu: "Kamikadze i Wspólnicy"
Reklama