Dane, którymi posłużył się serwis Thrillist.com z siedzibą w Nowym Jorku, są powszechnie dostępne. Ale prawdopodobnie żaden Europejczyk nie wziąłby ich pod uwagę, gdyby przyszło mu opisywać poszczególne państwa Wspólnoty, szukać ich dobrych stron i słabości. Bo czy żyjąc w Polsce i obcując z Polakami, przyszłoby nam do głowy, że...
No właśnie – oto jak nas, wszystkich mieszkańców krajów Wspólnoty, widzą Amerykanie. Od A do W.
1. Austria
– Najmłodsi palacze we Wspólnocie. Każdego dnia po papierosy sięga aż 29,4 proc. Austriaków w wieku 15–24 lata. I wypala średnio 18,3 sztuk dziennie (dane Eurobarometru). Palaczy przybywa przy tym stopniowo od 1997 r. Wyroby tytoniowe są w Austrii powszechnie dostępne – niczym dowolne artykuły spożywcze.
+ Najniższe bezrobocie. W ubiegłym roku stopa bezrobocia wyniosła 4,9 proc. To najniższy wynik w Unii. Na drugim końcu rankingu znajduje się, rzecz jasna, Grecja.
2. Belgia
– Najbardziej zakorkowane drogi. Powszechna suburbanizacja spowodowała, że większość Belgów jest zależna od samochodu i pokonuje dziennie nawet 100 km. Alternatywy nie są zachęcające: infrastruktura rowerowa jest słabo rozwinięta, a kolej – poza tym, że rzadko jeździ zgodnie z rozkładem – wciąż przeludniona.
+ Powszechny recykling. Belgowie prowadzą w rankingu utylizacji opakowań i odpadów. Amerykanie zauważają złośliwie: przecież przeciętny mieszkaniec Belgii musi się jakoś uporać z paczkami z Amazona.
3. Bułgaria
– Ograniczona wolność prasy. W zestawieniu Reporterów Bez Granic Bułgaria zajmuje ostatnie miejsce. Naciski polityczne i ingerencja władzy w pracę dziennikarzy to tutaj niemal codzienność.
+ Najtańszy prąd. Jeśli masz współlokatora, który nigdy nie wyłącza światła w kuchni – podpowiadają Amerykanie – Bułgaria to kraj dla Ciebie.
4. Chorwacja
– Najmniej chętnych na Erasmusa. Od 2000 r. młodzi Chorwaci stanowią najmniej liczną grupę narodową uczestniczącą w programie wymiany studentów Erasmus. Zagrzeb dołączył do Unii w lipcu 2013 r., więc trend być może się zmieni.
+ Ciche mieszkania. Na hałas u sąsiadów skarży się tylko 10 proc. mieszkańców.
5. Cypr
– Najmniej uczących się 18-latków. Czym się więc zajmują, jeśli się nie uczą. Nie, nie palą na potęgę, jak ich austriaccy koledzy, nie giną też na drogach, jak Belgowie. Od szkoły stronią. Wszak – zauważają Amerykanie – pogoda nad Morzem Śródziemnym rozleniwia...
+ Urodzeni bankierzy. 78 proc. Cypryjczyków deklaruje, że nie ma problemu z odróżnieniem i posługiwaniem się euromonetami, a 91 proc. – eurobanknotami.
6. Czechy
– Wadliwe prawo pracy. Nasz południowy sąsiad zajmuje wysokie, bo trzecie miejsce w Globalnym Indeksie Niewolnictwa, opracowanym przez australijską fundację Walk Free. W niewolniczych warunkach ma pracować nawet 38 tys. osób.
+ Najwięksi wielbiciele piwa. To tutaj odnotowuje się najwyższe spożycie piwa per capita na świecie: każdego roku Czesi wypijają 148,6 litrów w przeliczeniu na mieszkańca. Amerykanie sądzą, że na statystyki te pracują członkowie licznych stowarzyszeń i wspólnot studenckich.
7. Dania
– Najmniejsza liczba sklepów sieci Zara per capita. W całej Danii działają tylko dwa sklepy Zary (hiszpańskiej marki odzieżowej). Na każdy z nich przypada więc blisko 1,4 mln osób...
+ Najbardziej rozrywkowe społeczeństwo. 35 proc. Duńczyków tańczyło w ciągu ostatnich 12 miesięcy, a 38 proc. deklaruje, że w wolnym czasie również śpiewa.
8. Estonia
– Największa dysproporcja płac między kobietami i mężczyznami. W Estonii kobiety zarabiają o 27,3 proc. mniej od mężczyzn. Nawet we Włoszech, kraju machos, różnica ta wynosi tylko 5,8 proc.
+ Najmniejsza rozrzutność. Estończycy słyną z oszczędności i typowego zbieractwa. Każda rzecz, nawet stara i zużyta, może się kiedyś do czegoś przydać.
9. Finlandia
– Najwyższy wskaźnik depresji. Zapadalność na depresję łączy się z klimatem. Przedłużające się, mroźne zimy nie nastrajają optymistycznie. Podobnie jest w państwach nadbałtyckich i Rosji.
+ Najwięcej turystów. Aż 88,5 proc. Finów przynajmniej raz wybrało się na wycieczkę w ubiegłym roku.
10. Francja
– Najsłabsza znajomość angielskiego. Gorzej pod tym względem jest tylko w Rosji, Turcji i na Ukrainie. Jakość nauczania języków obcych ocenia się we Francji nisko – więc opanowują angielski głównie ci, których stać na zagraniczne podróże.
+ Najmniejszy kłopot z otyłością. Co prawda Francuzi słyną z serów i bagietek. Ale potrafią zachować umiar.
11. Niemcy
– Najmniej domów na własność. Tylko 43 proc. Niemców mieszka w domach, które są ich własnością. Wynajem bardziej się opłaca: czynsz jest tani, przepisy są bardzo korzystne dla najemców. W wielu landach zabrania się podwyższania cen wynajmu o więcej niż 15 proc. przez trzy pierwsze lata.
+ Pracowitość. W najbardziej zaludnionym kraju w Europie wciąż udaje się stwarzać nowe miejsca pracy. A Niemcy potrafią to docenić.
12. Grecja
– Najwyższy dług zagraniczny. Według stanu na koniec 2013 r. dług zagraniczny Grecji wynosi 130 proc. PKB.
+ Najniższa zachorowalność na gruźlicę. 5 przypadków na 100 tys. mieszkańców.
13. Węgry
– Najwyższy VAT. Węgry mają najwyższy w UE podatek od wartości dodanej – bo 27 proc. Stawka VAT wzrosła w 2012 r. Wpływy z podatku miały załatać dziurę budżetową.
+ Najmniej nielegalnych wydatków. Ale już według Indeksu Percepcji Korupcji zajmują 69. na 175 miejsc (im wyższa pozycja na liście, tym mniejszy kłopot z korupcją).
14. Irlandia
– Najwyższy wskaźnik zachorowalności na mukowiscydozę. Prawie 3 na 10 tys. osób w Irlandii cierpi na mukowiscydozę, a aż jedna na dziewiętnaście jest nosicielem. Uważa się, że jest to najwyższy wskaźnik na całym świecie.
+ Najmniej rozwodów. Irlandia ma także najwyższy wskaźnik płodności. Wszystko po to – ironizują Amerykanie – by utrzymać stereotyp katolickiej rodziny.
15. Włochy
– Malwersacje podatkowe. Obywatele Italii uchylają się od płacenia podatków i nie zgłaszają prowadzenia działalności gospodarczej. Szacuje się, że włoski budżet traci na tym 239 mld dol. rocznie.
+ Najwyższa długość życia. Wynosi aż 83 lata!
16. Łotwa
– Najwyższy odsetek więźniów. Wyrok odsiaduje tutaj najwięcej więźniów w porównaniu z resztą państw Europy. Na 100 tys. mieszkańców – osadzonych jest 305. Jeszcze w 2009 r. to Polska królowała w tym rankingu – z 302 więźniami na 100 tys. obywateli.
+ Hojność wobec urzędników publicznych. Chętnie obdarowują policjantów i urzędników w bankach.
17. Litwa
– Najwyższy wskaźnik samobójstw. Najwyższy na całym świecie – samobójstwo popełniają rocznie 34 osoby na 100 tys. mieszkańców. Częściej są to mieszkańcy obszarów wiejskich, a powody to głównie alkoholizm i bezrobocie.
+ Wielu absolwentów szkoły średniej. Szkołę średnią kończy 93,4 proc. Litwinów. Większość z nich prawdopodobnie wie, gdzie leży Ameryka – pokpiwa nowojorski serwis. Natomiast 93,4 proc. Amerykanów nie potrafi znaleźć Litwy na mapie świata – dodaje uczciwie.
18. Luksemburg
– Najmniejsze wydatki na edukację. W 2007 r. wydano na sfinansowanie szkół publicznych wydano zaledwie 3,15 proc. PKB. 72 proc. uczniów szkół średnich kończy je w terminie.
+ Najlepsza znajomość języków obcych. Przeciętny uczeń w Luksemburgu uczy się minimum dwóch języków obcych w szkole. Aż 61 proc. dorosłych mieszkańców posługuje się zaś średnio trzema różnymi językami.
19. Malta
– Najgorsze warunki dla rozwoju przedsiębiorczości. Na liście 189 państw Banku Światowego Malta zajmuje dopiero 161. miejsce. Wyprzedziła Chiny i Hiszpanię.
+ Najwięksi optymiści. Amerykanie sądzą, że to z powodu niskiego bezrobocia.
20. Holandia
+ Najwyższy odsetek rowerzystów ginie tu w wypadkach drogowych. Ich ofiarami są 25-, 35-latkowie i osoby powyżej 75. roku życia. Transport rowerowy prawdopodobnie nigdzie nie jest równie popularny. Stanowi główny środek transportu dla 31 proc. mieszkańców.
– Najwięcej ekspalaczy. Palenie jest gigantycznym problemem zdrowia publicznego w Europie. Ale 30 proc. palaczy z Holandii rezygnuje z nałogu.
21. Polska
– Najmniej lekarzy per capita. Na tysiąc mieszkańców przypada zaledwie 2,2 praktykujących lekarzy (dane Banku Światowego z 2011 roku; liczba obejmuje internistów i specjalistów). Brakuje również pielęgniarek i położnych.
+ Największy producent jabłek. Produkujemy ich aż 3 miliony ton rocznie. Amerykanie uznali ten wynik za nasz największy wyróżnik.
22. Portugalia
– Najniższy wskaźnik urodzeń. Średnio: 7,9 urodzeń na tysiąc mieszkańców. W Irlandii wskaźnik jest na przykład dwukrotnie wyższy.
+ Największy producent korków od butelek. Prawie połowa (49,6 proc.) światowych dostaw pochodzi właśnie stąd.
23. Rumunia
– Najmniej kin per capita. Milion mieszkańców ma do dyspozycji zaledwie 3 do 4 kin. Dla porównania: w Czechach jest ich 49.
+ Najniższe użycie kokainy.
24. Słowacja
– Najniższa frekwencja w wyborach. Kto głosuje na Słowacji? Prawie nikt – tylko 13,05 proc. społeczeństwa. Tymczasem w Belgii frekwencja wynosi aż 89,64 proc. Ale tam głosowanie jest obowiązkowe...
+ Praca z robotami. Większość Słowaków ma za sobą doświadczenie pracy z robotami. Amerykanie są pod wrażeniem.
25. Słowenia
– Alkoholizm. Słowenia zajmuje piąte miejsce wśród państw UE pod względem konsumpcji alkoholu. Na jednego mieszkańca przypada rocznie 13,5 litra czystego alkoholu (dane za 2010 r.). Problem dotyczy głównie mężczyzn.
+ Najmniej młodocianych matek. Być może dzieje się tak ze względu na łatwy dostęp do antykoncepcji.
26. Hiszpania
– Tu się rezygnuje z nauki. Każdego roku ok. 23,5 proc. uczniów nie kończy obowiązkowej edukacji. Jednocześnie bezrobocie wśród młodych Hiszpanów sięga aż 57 proc. (2014 r.).
+ Najpopularniejszy cel wyjazdów na Erasmusie. Hiszpania zdaje się sprzyjać nauce w szczególności.
27. Szwecja
– Najmniej łóżek szpitalnych na jednego mieszkańca. 2,7 na tysiąc mieszkańców. Dla porównania: w Niemczech jest tych łóżek średnio 8,3. W Polsce – 6,6.
+ Najszerszy dostęp do internetu. 94,8 proc. Szwedów ma dostęp do Internetu. Reszta korzysta z Wi-Fi w Ikei? – zastanawiają się Amerykanie.
28. Wielka Brytania
– Najczęściej sięga się tu po kokainę, amfetaminę, LSD i ekstazy. Według organizacji charytatywnej DrugScope blisko 180 tys. Brytyjczyków jest uzależnionych od kokainy, a prawie 700 tys. osób w wieku 16–59 przynajmniej raz w roku zażywa jakiś narkotyk.
+ Najniższa liczba zabójstw. Wielka Brytania to siedlisko słynnych morderców (dość wymienić trzech: Kubę Rozpruwacza, Harolda Shipmana i… Voldemorta). Ale ma najniższy wskaźnik zabójstw w całej Unii: zaledwie 0,3 na 100 tys. mieszkańców.
Jak widać, z dystansu wszystko przybiera nieco inne proporcje.