Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Świat

Sułtan Mombasy

Kenia – koniec turystycznego raju

Sultan, zwany Uli, palący boba marleya. Sultan, zwany Uli, palący boba marleya. Przemysław Kozłowski/Testiglo.pl
Wszyscy go znają w starej Mombasie, on zna jej każdy zaułek. W jego oczach odbijają się wszystkie zmory miasta i Kenii.
MS/Polityka

Na imię ma Sultan, ale wołają go Uli, po najlepszym przyjacielu. Leżeli na dachu domu Sultana, gapiąc się w gwiazdy, słuchali azanu (wezwania na modlitwę) i palili jointy. Przyjaciel zmarł kilka lat temu na malarię. Wtedy ulica nazwała Sultana jego imieniem.

Teraz Uli zabiera na dach poznanych pod Fortem Jesus muzungu, jak nazywają w suahili białych. Potrafi ich zauroczyć jak żaden z jego kilkunastu kolegów: – Poland? To po angielsku. Ja mówię po waszemu: Polska. Przewodnicy siedzą w cieniu na ławkach lub podpierają potężne armaty, wpatrując się w długą ulicę prowadzącą do fortu. Podrywają się i znów siadają, gdy wytęskniony turysta okazuje się tylko mirażem. Uli mówi, że kilka lat temu bywały dni, gdy wyciągał nawet kilkanaście tysięcy szylingów (100 szylingów – 4 zł). Teraz ledwie 8 tys. miesięcznie.

W pamiątkach marazm. Kiedyś kupujących było i dziesięciu dziennie, teraz jeden na tydzień. Daremnie wystawione na schody hebanowe figury Masajów prężą piersi, a zawieszone nad drzwiami maski stroją miny. Dziś biznesu nie będzie.

Na leżącej bliżej wybrzeży Somalii wyspie Lamu sytuacja podobna. Kolega Sultana, który też zwykł się kręcić przy turystach, wyjaśnia: – Te domy i hotele trzeba było rezerwować z wyprzedzeniem, teraz stoją puste. Pływa na arabskiej łodzi dhow. Za dobrych czasów prawie codziennie żeglowali z turystami, obecnie raz na miesiąc, więc głównie rybaczą. – Kenia umiera – mówi.

Państwa, które słały tu rzesze turystów – Wielka Brytania, USA, Francja, Austria – wydały w 2014 r. ostrzeżenia przed podróżą. Polskie MSZ również – ryzyko napadów rabunkowych i terrorystycznych.

Polityka 16.2015 (3005) z dnia 14.04.2015; Na własne oczy; s. 108
Oryginalny tytuł tekstu: "Sułtan Mombasy"
Reklama