W rocznicę powołania Państwa Islamskiego (PI) w Syrii i Iraku najpopularniejsza arabska telewizja – Al-Dżazira – przeprowadziła sondaż poparcia dla tej pseudopaństwowej struktury. Mimo fali doniesień o mrożących krew w żyłach okrucieństwach, jak ścinanie głów, czystki religijne czy wysadzanie w powietrze pereł kultury, aż 81 proc. arabskojęzycznych internautów poparło dżihadystów. Wiadomo, że ankietom online brakuje wiarygodności, ale co najmniej cień prawdy muszą przecież przemycać.