Podczas pierwszych czterech miesięcy piastowania swych nowych funkcji młody książę spotkał się z prezydentami Obamą i Putinem, Hollande’em i al-Sisim. Znalazł czas, by pokierować wojną w Jemenie i polityką naftową państwa. Ukrócił przynajmniej jedną pałacową intrygę, nawiązał rozmowy z zagranicznym wrogiem dworu i rozkręcił na Facebooku kampanię autopromocji adresowaną do saudyjskiej młodzieży – 60 proc. ludności państwa ma mniej niż 21 lat – za której reprezentanta się uważa.