Pierwszy raz wykorzystano bowiem zasadę kwalifikowanej większości, która pozwala na podejmowanie decyzji nawet przy sprzeciwie kilku państw Unii. I to w tak ważnej sprawie jak migracja. Inne rozwiązanie byłoby zapewne niesprawiedliwe wobec Włoch i Grecji, do których najpierw docierają migranci. Ale na poziomie polityki krajowej to może zapowiadać poważne kłopoty.
W przegłosowanych państwach, (Czechy, Słowacja, Węgry, Rumunia), które znalazły się dziś w mniejszości, to nie rządy narodowe narzuciły swoim społeczeństwom to niepopularne rozwiązanie (przyjęcie uchodźców), ale zrobiły to obce rządy obcym społeczeństwom.