Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Świat

Franciszek w strefie wojny

Papież Franciszek w Bangi, stolicy Republiki Środkowoafrykańskiej, 30 listopada 2015 r. Papież Franciszek w Bangi, stolicy Republiki Środkowoafrykańskiej, 30 listopada 2015 r. Siegfried Modola/Reuters / Forum

Z pierwszą wizytą do Afryki wybrał się papież Franciszek. Odwiedził trzy kraje dotknięte krwawymi konfliktami na tle etniczno-religijnym: Kenię, Ugandę i Republikę Środkowoafrykańską. Przywiózł posłanie pokoju i pojednania między chrześcijanami i muzułmanami w tej części Czarnego Lądu. Apelował, by nie zrównywać islamu z przemocą. Ludzie witali go z entuzjazmem i nadzieją. Papież nie spełnił jednak nadziei tych grup wiernych, którzy oczekiwali, że Franciszek podejmie trudne tematy. W Ugandzie np. spodziewano się, że wystąpi przeciwko dyskryminacji osób homoseksualnych. W kraju tym aktywny homoseksualizm jest zagrożony karą do siedmiu lat więzienia, a niedawno politycy dyskutowali, czy nie karać go śmiercią. Papież nie poruszył też tematów celibatu i antykoncepcji w realiach afrykańskich. Poligamia ma w Afryce kulturowe zakorzenienie, wielu księży żyje w związkach z kobietami. Od dawna toczy się w Afryce żywa dyskusja nad kościelnym zakazem sztucznej antykoncepcji w kontekście epidemii AIDS.

Jednak afrykańscy biskupi są bardzo konserwatywni, czego papież nie może ignorować jako ich przywódca. Gwinejski kardynał Sarah nie wahał się porównać „ideologii homoseksualizmu i aborcji” z nazizmem i komunizmem. Franciszek wystąpił za to przeciwko nierównościom społecznym (w Kenii 1 proc. populacji kontroluje 75 proc. majątku narodowego), a także korupcji. Podjął temat walki z globalnym ociepleniem. Afrykę nazwał „kontynentem nadziei”. Przewiduje się, że w połowie XXI w. liczba chrześcijan w Afryce Subsaharyjskiej przekroczy miliard.

Polityka 49.2015 (3038) z dnia 01.12.2015; Ludzie i wydarzenia. Świat; s. 7
Reklama