Dzisiejsza debata w Parlamencie Europejskim w Strasburgu poświęcona sytuacji w Polsce – według planu – ma potrwać1 godzinę i 27 minut. Czego możemy się spodziewać?
Debata rozpocznie się od pięciominutowych oświadczeń holenderskiego ministra spraw zagranicznych Berta Koendersa, który wystąpi w imieniu Rady oraz wiceprzewodniczącego Komisji Frans Timmermans. Po tych wystąpieniach głos zabierze premier Beata Szydło – dla szefowej polskiego rządu przewidziano również 5 minut. Pełna lista mówców dostępna jest pod tym adresem »
Po polskiej premier głos zabiorą przewodniczący lub zastępcy ośmiu frakcji politycznych w Parlamencie Europejskim. Grupę Europejskiej Partii Ludowej, do której należy PO będzie reprezentować Hiszpan Esteban Gonzalez Pons, który jest wiceszefem tej frakcji ds. swobód obywatelskich i sprawiedliwości.
W kolejnej rundzie wystąpi po dwóch przedstawicieli z każdej frakcji. Wiemy, że wśród polskich parlamentarzystów będą: Ryszard Legutko (PiS) z frakcji Europejskich Konserwatystów i Reformatorów, Jan Olbrycht (PO) z Europejskiej Partii Ludowej, Janusz Korwin-Mikke (KORWiN), Robert Iwaszkiewicz (KORWiN) oraz Michał Marusik (Kongres Nowej Prawicy).
Po tej części na mównicy znów pojawi się premier Szydło, która odniesie się do wypowiedzi europosłów – będzie miała na to 5 minut. Po wystąpieniu polskiej premier będą mogli odpowiedzieć jej szefowie frakcji. Dyskusję zakończą oświadczenia przedstawicieli prezydencji i Komisji.
13 stycznia Komisja Europejska rozpoczęła wobec Polski procedurę ochrony państwa prawa. Procedura ta została zastosowana po raz pierwszy.Powodem jej uruchomienia jest nieprzestrzeganie wiążących orzeczeń Trybunału Konstytucyjnego w sprawie jego składu i wyboru sędziów, a także wątpliwości co do reformy Trybunału, uchwalonej 23 grudnia zeszłego roku.
– Będę podkreślać w PE, w czasie debaty, że Polska – tak jak każde inne państwo Unii Europejskiej – ma prawo do podejmowania suwerennych decyzji, które dotyczą naszej wewnętrznej sytuacji – zapowiadała premier Szydło kilka dni przed debatą.