Aresztowanie reżysera Kiriłła Sieriebriennikowa to informacja dla ludzi rosyjskiej kultury: wszyscy muszą walczyć o kolejną kadencję dla Władimira Putina.
Pod sądem rejonowym w moskiewskiej dzielnicy Basmannej zebrał się kwiat rosyjskiej kultury. „Takiego tłumu na protestach jeszcze nie widziałam. Gdzie się nie obrócić, wszędzie znane twarze. Śmietanka towarzyska” – podkreślała dziennikarka inteligenckiej telewizji Dożd. Aktorzy, reżyserzy, pisarze, poeci, artyści i krytycy sztuki tłoczyli się na wąskich chodnikach, pod akompaniament milicyjnych megafonów, powtarzających w kółko, by nie blokować jezdni. Większość przybyłych, a szczególnie ludzie teatru, podkreślała, że zwykle trzyma się z daleka od polityki.
Polityka
35.2017
(3125) z dnia 29.08.2017;
Świat;
s. 48
Oryginalny tytuł tekstu: "Spektakl wyborczy"