Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Świat

Nie dajmy się zwieść islamofobom. Muzułmanie szybko się w Europie integrują

Integracja ma szanse powodzenia tam, gdzie mniejszości czują się bezpieczniej. Integracja ma szanse powodzenia tam, gdzie mniejszości czują się bezpieczniej. Jim Boud / Flickr CC by 2.0
Z raportu Agencji Praw Podstawowych wynika, że aż 76 procent muzułmanów czuje się związanymi z państwem zamieszkania. I to mimo że jedna trzecia spośród nich doświadczyła dyskryminacji.

Nie dajmy się zwariować islamofobom. Muzułmanie europejscy i ich dzieci integrują się całkiem nieźle. I cenią sobie demokratyczne instytucje czasem nawet bardziej niż niemuzułmanie. Takie są wnioski z opublikowanego właśnie raportu z badań na ten temat.

Raport przygotowała unijna Agencja Praw Podstawowych (FRA). Próba jest miarodajna: 10 tysięcy z 15 państw UE, w tym tych ze stosunkowo sporymi mniejszościami muzułmańskimi i w jednym kraju postsocjalistycznym, Słowenii.

Aż 76 procent pytanych muzułmanów czuje się związanymi z państwem zamieszkania. I to mimo że jedna trzecia spośród nich stwierdziła, że doświadczyła dyskryminacji podczas poszukiwania pracy, a zdaniem nieco ponad 40 procent, gdy zdarzyło im się być zatrzymanymi przez policję, to nie z powodu naruszenia prawa, tylko z powodu wyglądu, pochodzenia, wyznania. Klasyczne „profilowanie rasowe”.

Jasne, że wynik mógłby być jeszcze lepszy: 90 czy więcej procent integracji. Ale blisko 80 procent to wynik bardzo dobry, nawet jeśli wśród tych muzułmanów nie wszyscy byli do końca szczerzy i odpowiadali tak, jak uważali, że powinno się odpowiedzieć.

Szacunek mniejszości względem większości

To jednak nie tylko poprawność polityczna. Szacunek względem instytucji demokratycznych jest przecież także oczekiwaniem, że stoją one na straży również praw obywateli wywodzących się z mniejszości muzułmańskiej czy jakiejkolwiek innej.

Szacunek ten nie musi się jednak przekładać na integrację z większością społeczeństwa. I to jest poważny problem zarówno demokratycznego państwa i jego instytucji, jak i społeczeństwa. W każdym społeczeństwie, w każdej grupie znajdą się źli ludzie, psycho- i socjopaci, fanatycy i ekstremiści, ale żyjemy w czasie, kiedy bierze się pod lupę szczególnie chętnie mniejszości, a w Europie – muzułmanów.

Integracja ma szanse powodzenia tam, gdzie mniejszości czują się bezpieczniej nie tylko dzięki ochronie państwowej, prawnej, policyjnej, ale też dzięki pozytywnym zachowaniom zwykłych ludzi, sąsiadów, znajomych, ich rodzin. Tu się rodzi, albo umiera, szacunek mniejszości względem większości.

Więcej na ten temat
Reklama

Warte przeczytania

Czytaj także

null
Historia

Dlaczego tak późno? Marian Turski w 80. rocznicę wybuchu powstania w getcie warszawskim

Powstanie w warszawskim getcie wybuchło dopiero wtedy, kiedy większość blisko półmilionowego żydowskiego miasta już nie żyła, została zgładzona.

Marian Turski
19.04.2023
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną