Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Świat

Prezydent dał wolne

Prezydent Moon Jae-in dał narodowi długie wolne, bo „Koreańczycy potrzebują odpoczynku”. Prezydent Moon Jae-in dał narodowi długie wolne, bo „Koreańczycy potrzebują odpoczynku”. Kwangmo / Wikipedia CC BY 4.0

Południowi Koreańczycy rozpoczęli w ten poniedziałek 10-dniowe świętowanie, to najdłuższy taki zbiorowy okres wolnego w ich współczesnej historii. Chuseok, coroczne jesienne Święto Plonów, trwa trzy dni, jest tradycyjną okazją do domowych rodzinnych spotkań, a wcześniej – do zbiorowego exodusu, kiedy krajowy transport pęka w szwach. W tym roku wraz z dniem niepodległości i dniem języka pisanego można było utworzyć 10-dniowy świąteczny most i z tej okazji skwapliwie skorzystał nowy prezydent Moon Jae-in, który dał narodowi tak długie wolne, bo „Koreańczycy potrzebują odpoczynku”. To jedno z jego haseł wyborczych; ponad 20 proc. rodaków pracuje 60 godzin tygodniowo i więcej (dotyczy to tylko 9 proc. uchodzących za pracoholików sąsiednich Japończyków), a z przysługujących 15 dni urlopu pracownik wykorzystuje średnio 8, aby nie sprawiać wrażenia, że można się bez niego obejść. Prezydent, który zaraz po zaprzysiężeniu wziął sobie wolny poniedziałek, chce wprowadzić przymus urlopowy i wydłużyć go do 20 dni. Ale najpierw trzeba będzie jakoś, bez pracy, przeżyć te obecne dziesięć. Ciekawe, jakie ten eksperyment przyniesie doświadczenia.

Polityka 40.2017 (3130) z dnia 03.10.2017; Ludzie i wydarzenia. Świat; s. 11
Reklama