Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Świat

Skarpeta w spódnicy

Czy Miri Regev zastąpi Benjamina Netanjahu?

Miri Regev Miri Regev Gali Tibbon/Pool/Reuters / Forum
Miri Regev wypowiedziała lewicy wojnę kulturową o Izrael. Ta przebojowa minister kultury, dziś prawa ręka premiera Netanjahu, jutro może go zastąpić.
Regev na Jerusalem Film Festival. 2016 r.Ilan Costice/Wikipedia Regev na Jerusalem Film Festival. 2016 r.

W tym miesiącu minęła setna rocznica tzw. deklaracji Balfoura. Ten historyczny list ówczesnego szefa brytyjskiego MSZ, adresowany do Waltera Rothschilda, przywódcy społeczności żydowskiej w Wielkiej Brytanii, był deklaracją rządu brytyjskiego na rzecz odtworzenia w Palestynie „żydowskiej siedziby narodowej”. Jest to więc jeden z pierwszych dokumentów założycielskich Państwa Izrael. Z tej uroczystej okazji w Londynie gościł izraelski premier Beniamin Netanjahu, który zabrał ze sobą tylko jednego członka rządu: minister kultury Miri Regev.

Z wiszącą nad głową sprawą korupcyjną, zarzutami o podważanie autorytetu Sądu Najwyższego oraz próby przejęcia kontroli nad mediami Netanjahu słabnie politycznie. Głos przeciwko niemu zabiera już nie tylko opozycja, ale coraz częściej również ludzie z jego własnej partii Likud, a nawet namaszczony przez niego prezydent Reuven Rivlin.

Jeśli sojusznikom Netanjahu nie uda się zatrzymać spraw korupcyjnych przeciwko premierowi, rząd upadnie. Dziś trudno przewidzieć, kto przejmie po nim schedę. Ale premier nie przypadkiem wszędzie wozi ze sobą Regev.

Już na jednym z pierwszych spotkań jako minister kultury ta 52-latka oświadczyła, że nigdy nie czytała Czechowa, prawie nie chodzi do teatru, ale jest nie mniej wyrafinowana niż konsumenci zachodniej kultury. W Izraelu od razu padły pytania, czy wypada być taką ignorantką i jeszcze mówić o tym z nieskrywaną dumą. Szczególnie na takim stanowisku. Dziś, pod osobistym patronatem premiera, Regev rozpętuje wojnę kulturową w Izraelu. Biorą w niej udział twórcy, media i organizacje pozarządowe. A idzie o wysoką stawkę: stworzenie „nowego Izraelczyka”.

Z wojska do polityki

Polityką Regev zajęła się po 25 latach służby w izraelskiej armii, kiedy odeszła z funkcji rzecznika wojska i zapisała się do Likudu.

Polityka 46.2017 (3136) z dnia 14.11.2017; Świat; s. 52
Oryginalny tytuł tekstu: "Skarpeta w spódnicy"
Reklama