red.
30 stycznia 2018
W poszukiwaniu straconego śniegu
Zmieniający się klimat powoduje, że coraz trudniej jest zorganizować zimowe igrzyska.
Z badań przeprowadzonych przez zespół naukowców z Uniwersytetu Waterloo wynika, że tylko 13 z 21 miast gospodarzy zimowych igrzysk (zestawienie bierze pod uwagę też tegoroczny południowokoreański Pjongczang i chiński Pekin, który ma być gospodarzem w 2022 r.) w połowie obecnego wieku mogłaby jeszcze przygotować podobną imprezę. W pozostałych miejscach nie będzie już wystarczająco zimno, a o prawdziwym śniegu będzie można już tylko pomarzyć.
Zmieniający się klimat powoduje, że coraz trudniej jest zorganizować zimowe igrzyska. Z badań przeprowadzonych przez zespół naukowców z Uniwersytetu Waterloo wynika, że tylko 13 z 21 miast gospodarzy zimowych igrzysk (zestawienie bierze pod uwagę też tegoroczny południowokoreański Pjongczang i chiński Pekin, który ma być gospodarzem w 2022 r.) w połowie obecnego wieku mogłaby jeszcze przygotować podobną imprezę. W pozostałych miejscach nie będzie już wystarczająco zimno, a o prawdziwym śniegu będzie można już tylko pomarzyć. Najgorsza pod tym względem sytuacja będzie w Soczi, które gościło olimpiadę w 2014 r., niemieckim Garmisch-Partenkirchen (1936 r.) i kanadyjskim Vancouver (2010 r.). A m.in. norweskie Oslo, francuskie Chamonix i Grenoble, austriacki Innsbruck czy włoski Turyn, musiałby nie tylko wyłożyć olbrzymie sumy na zapewnienie śniegu, ale też przenieść część konkurencji do zamkniętych i specjalnie przygotowanych pomieszczeń, co np. przy meczu hokejowym jest wykonalne, ale już przy 50-kilometrowym biegu narciarskim nie bardzo. Cztery lata temu w
Pełną treść tego i wszystkich innych artykułów z POLITYKI oraz wydań specjalnych otrzymasz wykupując dostęp do Polityki Cyfrowej.