Drobne ustępstwa w sporze o praworządność, które PiS zaproponował w marcu, nie mogły przekonać Komisji Europejskiej, że polskie sprawy już zaczynają zmierzać w lepszym kierunku. Pomimo to Bruksela jest gotowa do nowej negocjacyjnej gry z Warszawą. Ta do niedawna odmawiała Komisji prawa do „mieszania się” w polskie sądy. A premier Mateusz Morawiecki „w duchu dialogu” tylko przekonywał, zwłaszcza w swej białej księdze, do szlachetnych pobudek PiS i rychłych pożytków ze zmian w sądownictwie.
Polityka
15.2018
(3156) z dnia 10.04.2018;
Ludzie i wydarzenia. Świat;
s. 10
Oryginalny tytuł tekstu: "Bruksela manewruje"