Jeżeli nowe prawo uchwalone w stanie Alabama wejdzie w życie, 12-letnia dziewczynka, której ciąża była wynikiem gwałtu lub kazirodztwa, będzie musiała urodzić dziecko. A lekarzowi, który odważyłby się płód usunąć, będzie grozić do 99 lat więzienia – więcej niż miejscowym gwałcicielom.
Zdominowany przez republikanów parlament stanu uchwalił, a jego gubernator Kay Ivey podpisała najbardziej drakońską w USA ustawę antyaborcyjną, zabraniającą przerwania ciąży z jedynym wyjątkiem – zagrożenia życia kobiety. Przed gmachem stanowej legislatury protestowały działaczki ruchu Pro Choice w sukniach do ziemi i czepkach, jak bohaterki dystopii Margaret Atwood „Opowieść podręcznej”, o powrocie totalnego patriarchatu.
Polityka
21.2019
(3211) z dnia 21.05.2019;
Świat;
s. 56
Oryginalny tytuł tekstu: "Ale Alabama"