Prezydent Trump powtarza, że nie dopuści, aby Teheran zbudował bombę atomową. Zapewnia, że do wojny nie dąży, ale ostrzega, że jeśli już, to skończyłaby się zniszczeniem Iranu. Jak ta wojna mogłaby wyglądać?
Donald Trump jeszcze się wstrzymuje. Po przypisanych Iranowi atakach na tankowce w Zatoce Omańskiej i zestrzeleniu przez irańską rakietę bezzałogowca sił powietrznych USA najpierw wydał rozkaz odwetu, a potem niespodziewanie go cofnął, kiedy okręty wyszły już na pozycje, a samoloty odliczały do startu. Na publiczny użytek przedstawił wzruszającą historyjkę, jak to upewniony przez wojskowych, że w nalotach zginie około 150 osób, uznał, że to za wysoka cena za wartego 100 mln dol. Global Hawka.
Polityka
32.2019
(3222) z dnia 06.08.2019;
Świat;
s. 50
Oryginalny tytuł tekstu: "Gra wojenna"