Polska w ciągu kilku dni na przełomie października i listopada odnotowała więcej przypadków covidu niż 36 razy ludniejsze Chiny od początku pandemii. Zaraza trwa prawie rok, a podobnie koncertowo sprawę kładzie Europa, Afryka, ogromna część Azji i obie Ameryki. Dlaczego Chińczycy od siedmiu miesięcy żyją właściwie normalnie, gdy tak wiele społeczeństw nie może wygrzebać się z lockdownów i innych obostrzeń? Przecież to w Chinach były pierwsze przypadki zachorowań na koronawirusa.
Od samego początku partia komunistyczna przystąpiła do rozwiązania problemu pandemii w swoim stylu.