Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Świat

Czy Europa będzie miała miniarmię? Błaszczak mówi „nie”

Szef MON Mariusz Błaszczak Szef MON Mariusz Błaszczak Kancelaria Prezesa RM
Unia Europejska rozpoczyna kolejną dyskusję o własnych siłach zbrojnych. Nie chodzi o całą armię, a o brygadę interwencyjną do działań poza terytorium wspólnoty. Czy są na nią szanse? Dlaczego Warszawa się sprzeciwia?

14 krajów, w tym uznawane za kontynentalny motor Francja i Niemcy, właśnie ogłosiło pomysł powołania pięciotysięcznej brygady szybkiego reagowania, zdolnej do interwencji lub wsparcia państw sąsiadujących ze wspólnotą. W założeniach chodzi o to, by zapobiegać destabilizacji i opanowywać kryzysy w pobliżu UE. To kolejna propozycja przełożenia ekonomicznej i politycznej siły Unii na narzędzia militarne. Nie tak ambitna i nierealistyczna jak wcześniejsze projekty wielkiej „europejskiej armii”, co nie znaczy, że łatwa do przeprowadzenia.

Czytaj też: „Królowa Elżbieta” wypływa w świat. Sygnał dla Chin i Rosji

Bez Polski i Rumunii?

Pomysł, dyskutowany wcześniej w kręgach eksperckich, jako propozycja polityczna pojawił się dość nagle – tuż przed czwartkowym spotkaniem szefów MON – i również dlatego spotkał się z nieufną reakcją części uczestników. Z drugiej strony trafia na bardziej podatny grunt – Amerykanie zmienili nieco stanowisko i już nie oponują tak ostro wobec wzięcia przez Europę spraw bezpieczeństwa we własne ręce, a rosnąca grupa krajów widzi potrzebę posiadania zbrojnego ramienia wspólnoty, choćby o ograniczonym zasięgu i niewielkiej sile, która w żadnym razie nie może się równać z NATO.

Na grupę zainteresowanych składa się zachodnioeuropejski trzon Unii: Niemcy, Francja, Włochy, Hiszpania, Belgia, Holandia, Luksemburg; do tego dochodzą kraje peryferyjne zainteresowane wzmacnianiem bezpieczeństwa wspólnotowego, jak Irlandia, Portugalia, Cypr, Grecja, oraz dwójka przedstawicieli naszego regionu, czyli Europy Środkowo-Wschodniej, Słowenia oraz Czechy.

Reklama