Rywalizacja Ameryki, Rosji, Chin nasila się na każdym polu – militariów, gospodarki, zabiegów o pozyskanie sojuszników w świecie. Ta nowa zimna wojna bardzo się różni od starej.
Joe Biden na naszym kontynencie oznajmił: „Ameryka powróciła”. I zaraz zdefiniował najważniejsze zjawisko dzisiejszego świata: starcie demokracji z autorytaryzmem. Przyszli historycy – powiedział – zobaczą, kto w tym starciu wygrał. Patos tego wystąpienia może nas fałszywie skłonić do zlekceważenia przesłania. Retoryka amerykańska pełna jest takich zwrotów: „miasto jaśniejące na wzgórzu”, „najlepszy kraj na świecie”. Tu jednak mamy zapowiedź nowej doktryny USA w polityce zagranicznej.
Polityka
32.2021
(3324) z dnia 03.08.2021;
Świat;
s. 56
Oryginalny tytuł tekstu: "Trójka bez sternika"