Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Świat

Zabójczy socjolog

Zabójczy socjolog. Sekretne misje Maksima Szugaleja

Maksim Szugalej Maksim Szugalej Facebook
Badacz terenowy Maksim Szugalej pojawia się wszędzie tam, gdzie Rosja ma interesy. Nie walczy o terytorium, ale o miejscowe serca i umysły.
W Kabulu Szugalej znalazł biuro, z którego może prowadzić „badania terenowe”, zwłaszcza metodą naukową „obserwacji uczestniczącej”, czyli wpływania na bieg życia badanych ludów.Jorge Silva/Reuters/Forum W Kabulu Szugalej znalazł biuro, z którego może prowadzić „badania terenowe”, zwłaszcza metodą naukową „obserwacji uczestniczącej”, czyli wpływania na bieg życia badanych ludów.

Do niedawna w Kabulu przecinały się interesy trzech mocarstw i kilku regionalnych potęg, a miejski chaos sprzyjał ukryciu różnych form tajnej działalności. Irańczycy werbowali oficerów NATO, a zachodnie wywiady – Rosjan. Amerykanie podsłuchiwali wszystkich dookoła. Hindusi sponsorowali pakistańskich rebeliantów, a Pakistańczycy wysyłali komanda zamachowców przeciwko Hindusom.

Z chwilą zdobycia władzy przez talibów oficerowie zachodnich wywiadów wyjechali. Swój stan osobowy w mieście powiększyli natomiast znacząco Rosjanie i Chińczycy. Teraz to ich podwórko.

Maksim Szugalej przyleciał do Kabulu 25 sierpnia, zaraz po upadku demokratycznego Afganistanu. Kiedy świat śledził wstrząsające relacje z ewakuacji swoich obywateli i ich afgańskich współpracowników z lotniska, Maksim spokojnie przemierzał ulice miasta. Zaglądał na bazary, kupował pamiątki na słynnej ulicy Kurczakowej, która dawniej przyciągała zachodnich turystów i dyplomatów, chcących kupić afgańskie dywany albo zabytkowe szable. W towarzystwie oficerów GRU, udających dziennikarzy „Komsomolskiej Prawdy” i Wszechrosyjskiej Kompanii Radia i Telewizji, Maksim poczuł się w Kabulu dość swobodnie.

Szukał tam jakiejś wygodnej willi, w której mógłby otworzyć biuro swojego oficjalnego pracodawcy – Fundacji Ochrony Wartości Narodowych. To rosyjska organizacja pozarządowa, grupująca badaczy zachowań społecznych. Jej nazwa brzmi pompatycznie, a organizacja jest bardziej rządowa, niżby Szugalej mógł przyznać.

W imię „obrony wartości” Maksim ostatnią dekadę spędził poza granicami Matki Rosji, badając postawy ludzi w państwach, w których Zachód prowadził swoje „wieczne wojny”: w Iraku, Syrii, Libii i Afganistanie. Szugalej jeździł, pytał, badał i czasami pieniędzmi przekonywał miejscowych watażków, że Rosja jest bardziej wiarygodnym mocarstwem niż Ameryka.

Polityka 43.2021 (3335) z dnia 19.10.2021; Świat; s. 51
Oryginalny tytuł tekstu: "Zabójczy socjolog"
Reklama