Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Świat

Europa przygotowuje „bolesne sankcje” wobec Rosji

Szefowa Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen Szefowa Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen Reuters / Forum
Przywódcy państw unijnych zbierają się dziś na szczycie. Wieczorem uzgodnią pakiet nowych sankcji gospodarczych wobec Rosji. Bruksela zapowiada, że sięgnie po „wyjątkowo bolesne narzędzia”.

Pakiet sankcji będzie wymierzony w strategiczne sektory rosyjskiej gospodarki, blokował dostęp do najważniejszych technologii i rynków – zapowiedziała rano szefowa Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen. – Osłabimy bazę gospodarczą Rosji i jej zdolność do modernizacji. Ponadto zamrozimy aktywa Rosji w UE i uniemożliwimy dostęp jej banków do europejskiego rynku finansowego. Działamy w ścisłej współpracy z partnerami i sojusznikami. Sankcje mają doprowadzić do obciążenia interesów Kremla wysokimi kosztami i ograniczyć jego zdolności do finansowania wojny.

Teraz ambasadorzy, wieczorem przywódcy

Nad sankcjami jeszcze przed południem zaczną obradować ambasadorzy 27 krajów Unii w Brukseli. A wieczorem, podczas szczytu zaplanowanego na godz. 20, zielone światło powinni dać premierzy lub prezydenci wszystkich państw (wymagają one jednomyślności). Już za kilka godzin zapewne poznamy więcej szczegółów tego pakietu, trwają konsultacje unijnych instytucji i stolic oraz kontakty dwustronne między poszczególnymi krajami.

Jak się zachowają Węgry, które są w Unii najbliższym sojusznikiem Moskwy? Już wczoraj wieczorem rzecznik premiera Viktora Orbána ogłosił, że Budapeszt nie zamierza uderzać w jedność UE. „Premier Orbán udaje się w czwartek do Brukseli, aby wziąć udział w nadzwyczajnym szczycie poświęconym sytuacji na Ukrainie. Unia ma podjąć wiele decyzji dotyczących reakcji na działania Rosji i wsparcia dla Ukrainy. Węgry są zaangażowane na rzecz wspólnej polityki UE” – napisał Zoltan Kovacs na Twitterze.

Czytaj też: Gdy Putin atakuje, skrajnej prawicy we Francji opadają maski

Współpraca z Waszyngtonem i Londynem

Tak jak w przypadku pierwszego pakietu restrykcji jeszcze przed wybuchem wojny Unia potrzebuje bliskiej współpracy z USA i Wielką Brytanią. Zwłaszcza w kwestii sankcji finansowych, bo Waszyngton i Londyn kontrolują największe rynki finansowe świata. Poufny projekt pakietu, który UE sfinalizowała już w zeszłym tygodniu, nie obejmował gazu (poza ewentualnymi nowymi inwestycjami) oraz odłączenia Rosji od SWIFT, czyli systemu międzynarodowej komunikacji międzybankowej. Stany Zjednoczone będą mogły nawet bardziej niż przez SWIFT uderzyć w rosyjski system finansowy, ograniczając Moskwie dostęp do transakcji w dolarze.

Marek Borowski: Niedźwiedź gra w pomidora

Więcej na ten temat
Reklama

Warte przeczytania

Czytaj także

null
Społeczeństwo

Łomot, wrzaski i deskorolkowcy. Czasem pijani. Hałas może zrujnować życie

Hałas z plenerowych obiektów sportowych może zrujnować życie ludzi mieszkających obok. Sprawom sądowym, kończącym się likwidacją boiska czy skateparku, mogłaby zapobiec wcześniejsza analiza akustyczna planowanych inwestycji.

Agnieszka Kantaruk
23.04.2024
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną