Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Świat

Komik w heroicznej roli

Wołodymyr Zełenski. Komik w heroicznej roli

„Jesteśmy u siebie. Zwyciężymy. Prawda jest po naszej stronie”. Wołodymyr Zełenski podnosi na duchu. Zapewnia każdego żołnierza, że wie o jego bohaterstwie. „Jesteśmy u siebie. Zwyciężymy. Prawda jest po naszej stronie”. Wołodymyr Zełenski podnosi na duchu. Zapewnia każdego żołnierza, że wie o jego bohaterstwie. EAST NEWS
Wołodymyr Zełenski, który niedawno grał tylko prezydenta w serialu, wziął historyczną odpowiedzialność za Ukrainę. Dawny komik na naszych oczach stał się mężem stanu.
Wołodymyr Zełenski pochodzi z rodziny ukraińskich Żydów, urodził się w Krzywym Rogu w środkowej Ukrainie.Mateusz Włodarczyk/Forum Wołodymyr Zełenski pochodzi z rodziny ukraińskich Żydów, urodził się w Krzywym Rogu w środkowej Ukrainie.

Kiedy w poniedziałek rano piszemy te słowa, prezydent Zełenski w okrążonym Kijowie zagrzewa do oporu. To mają być decydujące godziny obrony stolicy.

Już nie da się zatrzymać kamery, cofnąć taśmy, zmienić aktorów. Trwa wojna. Prezydent zdjął garnitur i krawat, założył bluzę khaki. Do Ukraińców mówi krótko i węzłowato. Obala słowa rosyjskiej propagandy. Kiedy Amerykanie powiadomili go o zagrożeniu życia i zaproponowali ewakuację w bezpieczne miejsce, odpowiedział krótko: „Potrzebuję amunicji, nie podwózki”. A gdy rosyjska propaganda zaczęła insynuować, że opuścił Kijów i namawia do złożenia broni, nagrał film na tle swojej siedziby przy ul. Bankowej. „Nigdzie nie wyjechałem, jestem z wami powiedział. – Nie składamy broni. Będziemy walczyć o nasz kraj, o nasze domy, nasze dzieci”.

Powtarza: „Jesteśmy u siebie. Zwyciężymy. Prawda jest po naszej stronie”. Podnosi na duchu. Zapewnia każdego żołnierza, że wie o jego bohaterstwie. Kiedy na Morzu Czarnym załoga rosyjskiego okrętu wojennego zabiła trzynastu obrońców Wyspy Węży, uzbrojonych jedynie w lekką broń, Zełenski oddał hołd bohaterom. Każde wystąpienie kończy słowami: „Sława Ukrainie”. Po ukraińsku, choć do niedawna mówił prawie wyłącznie po rosyjsku.

Kiedy w sylwestrową noc 2018 r. Wołodymyr Zełenski ogłosił kandydowanie w wyborach, wyglądało to bardziej na próbę podbicia popularności aktorskiej niż na deklarację polityczną. Zełenski był aktorem głównie komediowym. Polityki nie liznął, nie był deputowanym do parlamentu ani nawet do lokalnej rady obwodowej. Nowicjusz.

Trudny czas

Wprawdzie jego przyjaciele z kabaretu Kwartał 95 już rok wcześniej założyli partię Sługa Narodu, ale takich efemeryd było w Ukrainie co niemiara i pomysł kandydowania Zełenskiego wywoływał raczej uśmiech.

Polityka 10.2022 (3353) z dnia 01.03.2022; Temat tygodnia; s. 20
Oryginalny tytuł tekstu: "Komik w heroicznej roli"
Reklama