226. dzień wojny. Błoto, zimno, broń parzy. Na froncie będzie teraz coraz ciężej
Rosjanie alarmują, że Ukraińcy pojawili się pod Perszotrawnewem, wsią położoną ok. 20 km od Kupiańska. Piszą, że znów zostali tu odparci, podobnie jak we wsi Kisliwka, 20 km na południowy wschód dalej. Ukraińcy poszerzają więc przyczółek pod Kupiańskiem, ale tak daleko nie zaszli, te „odparte ataki” to przypuszczalnie robota patroli rozpoznawczych, które w różnych miejscach sprawdzają pozycje obronne przeciwnika i nie wdają się w walki, tylko wycofują, bo wykonali zadanie. Czyli ustalili, gdzie są okupanci i jaką siłą dysponują w danym miejscu.
Ukraińcy ewidentnie zamierzają wyjść w rejon na północ od Swiatowego, a jednocześnie, jak wiadomo, powolutku posuwają się też na południe stąd. Rosyjscy korespondenci donoszą, że droga Swiatowe–Kreminna jest już nieprzejezdna, bo przeciwnik trzyma ją pod ogniem z bliska (i to się zgadza z ustaleniami specjalistów od geolokalizacji zdjęć). Gdyby Ukraińcom udało się otoczyć Swiatowe lub choćby je oskrzydlić od północy i południa, okupanci także stąd musieliby się wycofać.
Według doniesień ukraińskie wojska gromadzą się pod Kreminną, a według innych sygnałów ługańska milicja skarży się, że rosyjscy żołnierze „uciekli”, zostawiając ich samych. Zdobycie Kreminnej będzie dla Ukraińców trudniejsze, raczej spróbują obejść ją od północy, a dalej, od wschodu, zrobią to samo z zespołem miast Kreminna–Rubiżne–Siewierodonieck, które przylegają do siebie, tworząc ciągłą strefę zurbanizowaną.
Na przyczółku na prawym brzegu Dniepru, w północnej jego części, Rosjanie zajęli pozycje obronne od Miłowego przez Suchanowe, Sadok, Szczastliwe, aż po Snihuriwkę, co wskazuje na to, że Ukraińcy nieznacznie posunęli się na południowy zachód – zajmując Czerwone, Nowohryhoriwkę, Nową Kamiankę, Nowowasiliwkę, Trifoniwkę, Sablukiwkę i Kaczkariwkę.