Osoby czytające wydania polityki

„Polityka”. Największy tygodnik w Polsce.

Wiarygodność w czasach niepewności.

Subskrybuj z rabatem
Świat

Trzęsienie ziemi w Turcji i Syrii. Liczba zabitych to blisko 24 tys. osób

Akcja ratunkowa i poszukiwawcza po trzęsieniu ziemi o sile 7,4 w południowych prowincjach Turcji. Adana, 6 lutego 2023 r. Akcja ratunkowa i poszukiwawcza po trzęsieniu ziemi o sile 7,4 w południowych prowincjach Turcji. Adana, 6 lutego 2023 r. Eren Bozkurt / Forum
Według najnowszych doniesień do ponad 20,5 tys. wzrosła liczba ofiar śmiertelnych trzęsień ziemi w Turcji, natomiast w Syrii zginęło ponad 3,3 tys. ludzi. Polscy ratownicy wyciągnęli z gruzów kilkanaście osób.

Trzecie od poniedziałku trzęsienie ziemi w Turcji miało siłę 5,6 st. w skali Richtera, zanotowano je w środkowej części kraju, na głębokości 2 km.

Epicentrum pierwszego trzęsienia, które nastąpiło w poniedziałek o godz. 4:17 czasu lokalnego (godz. 2:17 w Polsce), znajdowało się na głębokości 10 km, 37 km na północny zachód od liczącego ok. 2 mln mieszkańców miasta Gaziantep, położonego blisko granicy z Syrią – przekazało Europejskie Śródziemnomorskie Centrum Sejsmologiczne (EMSC). Pierwotne wstrząsy miały magnitudę 7,8. Po nich doszło do co najmniej 20 wstrząsów wtórnych; najsilniejsze o sile 6,6 w skali Richtera (potem turecka Agencja Zarządzania Sytuacjami Kryzysowymi mówiła już o co najmniej 120 wstrząsach).

6 tys. zawalonych budynków w Turcji

Na Twitterze pojawiło się nagranie przedstawiające zawalenie się jednego z budynków w Sanliurfie w południowo-wschodniej Turcji, a także zdjęcie zniszczeń na autostradzie w Hatay’s Reyhanlı.

Trzęsienie dotknęło mieszkańców ośmiu tureckich prowincji. W samym mieście Diyarbakir, jak podają lokalne władze, zawaliło się 17 budynków. W Osmaniye – 34. W Malatyi zawalił się meczet. We wtorek tureckie władze informowały już o ponad 6 tys. zawalonych budynkach. W prowincji Hatay w południowej Turcji doszło do uszkodzenia i pożaru gazociągu. Wstrząsy były odczuwalne w Ankarze, stolicy położonej 460 km od epicentrum, a także na Cyprze, w Libanie i Egipcie.

Obszar dotknięty kataklizmem rozciąga się na ponad 330 km – od syryjskiego miasta Hama do tureckiego Diyarbakir.

Według agencji Reutera na obszarze dotkniętym wstrząsami w Syrii panuje trudna sytuacja humanitarna. Setki tysięcy ludzi koczują w zimnie, w warunkach ograniczonego dostępu do wody i żywności.

Czytaj też: Ogromne trzęsienie ziemi w Indonezji. 162 zabitych, setki rannych

Wsparcie ze świata

W poniedziałek po godz. 11 polskiego czasu prezydent Turcji Recep Tayyip Erdoğan przekazał, że w jego kraju zginęło co najmniej 912 osób. „To największa katastrofa od 1939 r. Nie da się przewidzieć, o ile wzrośnie bilans ofiar śmiertelnych w miarę trwania poszukiwań i akcji ratunkowej” – powiedział. Po godz. 18 liczba zgonów w samej Turcji wzrosła do 1651, a poszkodowanych – do 11 119. W Syrii śmierć poniosło 928 osób. Agencje zajmujące się katastrofami naturalnymi, w tym Światowa Organizacja Zdrowia (WHO), przewidują, że liczba ofiar może osiągnąć nawet 20 tys. Wcześniej Erdoğan złożył na Twitterze kondolencje wszystkim obywatelom kraju, którzy ucierpieli w wyniku wstrząsów. „Wszystkie nasze jednostki są w pogotowiu pod wspólną koordynacją państwowej agencji ds. katastrof i sytuacji nadzwyczajnych (AFAD). Nasze ekipy poszukiwawczo-ratownicze zostały natychmiast wysłane na tereny dotknięte katastrofą. Ministerstwo spraw wewnętrznych, resort zdrowia, AFAD, władze lokalne, wszystkie instytucje szybko przystąpiły do pracy” – poinformował.

Erdoğan przekazał też, że swoją pomoc zaoferowało 45 państw. Wyrazy wsparcia wyszły m.in. od prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego, doradcy ds. bezpieczeństwa narodowego w USA Jake′a Sullivana i ministra spraw wewnętrznych Polski Mariusza Kamińskiego. Ten ostatni zaproponował, także na TT, wysłanie do Turcji grupy ratowniczej 76 strażaków.

„Myślami i modlitwą jestem z rodzinami ofiar tragicznego trzęsienia ziemi w południowej Turcji. W tych trudnych chwilach Turcja może liczyć na Polskę” – napisał z kolei premier Mateusz Morawiecki, zapewniając, że ratownicy z grupy HUSAR są gotowi, by nieść pomoc w każdej chwili.

Polscy ratownicy w akcji

Ratownicy z Polski wylądowali w Turcji w nocy z poniedziałku na wtorek. Po drodze z lotniska w Gaziantep do Adiyaman zostali zatrzymani przez mieszkańców miasta Besni. Informowali, że w mieście zawaliło się blisko 30 domów, prosili o pomoc. Polacy byli prawdopodobnie pierwszą grupą zagraniczną, która dotarła w ten rejon. Po konsultacji z tureckimi władzami zostali w Besni. Grupa rozpoczęła prace we wtorek po południu, do wieczora uratowała trzy osoby.

Po godz. 23 naszego czasu we wtorek polskim ratownikom udało się wydobyć spod gruzów kolejnych dziewięć osób, w tym czteroosobową rodzinę, wynika z relacji TVN24. Wsparcie zaoferowała też m.in. Polska Akcja Humanitarna.

Czytaj też: Trzęsienie ziemi w Afganistanie. Kilkaset ofiar, wielu rannych

Więcej na ten temat
Reklama

Warte przeczytania

Czytaj także

null
Kraj

Przelewy już zatrzymane, prokuratorzy są na tropie. Jak odzyskać pieniądze wyprowadzone przez prawicę?

Maszyna ruszyła. Każdy dzień przynosi nowe doniesienia o skali nieprawidłowości w Funduszu Sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry, ale właśnie ruszyły realne rozliczenia, w finale pozwalające odebrać nienależnie pobrane publiczne pieniądze. Minister sprawiedliwości Adam Bodnar powołał zespół prokuratorów do zbadania wydatków Funduszu Sprawiedliwości.

Violetta Krasnowska
06.02.2024
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną