Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Świat

Żelazna dama

Dajamani Barla: żelazna dama Indii

Była służąca kontra wielki koncern Była służąca kontra wielki koncern Youtube
Była służąca Dajamani Barla na czele kampanii przeciwko największej stalowni świata.

Kariera Dajamani Barla to historia walki, determinacji i niebywałych osiągnięć, pisze Moushumi Basu dla BBC. Nocowała na stacjach kolejowych, wydając na naukę wszystkie pieniądze, które zarabiała myjąc naczynia i podłogi w bogatych domach. Po uzyskaniu dyplomu magistra zajęła się dziennikarstwem, zostając pierwszą dziennikarką plemiennych Indii. Utrzymuje się prowadząc małą herbaciarnię, jak twierdzi "najlepsze miejsce do wysłuchiwania opinii ludzi".

Za swoją działalność otrzymała prestiżowe nagrody - a ostatnio także groźby śmierci. Naraziła się bowiem wielkim interesom stając na czele lokalnego ruchu oporu przeciwko planom budowy największej stalowni świata w stanie Jharkhand, we wschodnich Indiach. Arcelor Mittal chce zainwestować tu blisko 9 mld dolarów.

Tubylcy

Jharkhand, stan znany z bogatych złóż surowców mineralnych oraz zasobów leśnych, w lokalnym języku oznacza "pierwotny las". Zwolennicy Barli - mieszkańcy około 40 wiosek - nie zgadzają się na hutę na ich dziewiczych terenach. "Nie oddamy ani piędzi naszej ziemi", deklaruje Barla. Według lokalnej ludności inwestycja oznacza masowe przesiedlenia, wycięcie lub zatrucie lasów, zanieczyszczenie źródeł wody, wycieki radioaktywne i niszczenie tożsamości lokalnych plemion.

Ostatnio Barla została zaproszona do Malmö w Szwecji, gdzie pod koniec września odbyło się doroczne Europejskie Forum Społeczne, spotkanie NGO i innych organizacji skupionych pod szyldem alterglobalizacji. Razem z innymi przedstawicielami ruchów plemiennych z Azji, Afryki i Ameryki Łacińskiej Barla wystosowała deklarację: "Ziemia nie jest dla nas towarem do sprzedania i prywatyzacji.

Reklama