Osoby czytające wydania polityki

„Polityka”. Największy tygodnik w Polsce.

Wiarygodność w czasach niepewności.

Subskrybuj z rabatem
Świat

Ostrzegawcza herbatka

Pakiet antykryzysowy Obamy

Przeciwnicy Obamy uważają go za kryptosocjalistę, który przygotowuje dalsze podwyżki i zamach na swobody obywatelskie.

W USA odbyły się 15 kwietnia demonstracje przeciw prezydentowi Obamie i jego pakietowi antykryzysowemu. Zawarte w nim wydatki na stymulację gospodarki (787 mld dolarów) są, zdaniem protestujących, zbyt wysokie i grożą niebezpiecznym powiększeniem deficytu i zadłużenia kraju. Obawy te podziela wielu ekonomistów, ale wiece nie były tylko protestem zatroskanych o dyscyplinę fiskalną; demonstranci protestowali najbardziej przeciw podwyżkom podatków planowanym przez rząd, a nawet takim, których prezydent wcale nie zapowiada. Są jednak przekonani, że Obama-kryptosocjalista przygotowuje dalsze podwyżki i knuje zamach na ich swobody obywatelskie. Na wiecach pojawiły się kukły prezydenta w mundurze gestapo, aluzje, że sfałszował swe świadectwo urodzenia, więc nie chodziło jedynie o protest przeciw "orgii zadłużenia".

Prawicowa telewizja Fox News nagłaśniała demonstracje jako potężny masowy ruch, który wkrótce zmiecie ekipę rządzącą. Wybór "Tax Day"(15 kwietnia), nawiązujący do "Boston Tea Party" w 1773 r., miał sugerować, że to też rewolucja przeciw ciemiężcom, tym razem w osobach Obamy i Demokratów. Konserwatywni organizatorzy odwołują się do tradycyjnej nieufności Amerykanów wobec rządu federalnego i obaw przed jego ingerencją - na wiecach silne były wątki niezależności stanów, a republikański gubernator Teksasu, Rick Perry, sugerował nawet, że "jak tak dalej pójdzie", jego stan gotów jest do secesji. Paru innych gubernatorów z GOP manifestacyjnie odmówiło przyjęcia dotacji federalnych; uzasadniają to niechęcią zadłużania stanu, choć w istocie obawiają się warunków, jakimi Waszyngton opatruje pomoc.

Biały Dom okazał demonstrantom lekceważenie, co zrozumiałe. Wielu z nich nie popiera Republikanów, bo kiedy rządzili, też szastali pieniędzmi podatników. GOP ma wciąż słabe notowania, a Obama poparcie ponad 60 procent Amerykanów. Ale prezydent jest dużo popularniejszy niż jego program, który wielu uważa za ryzykowny i zbyt łagodnie obchodzący się z Wall Street. Wszystko zależy od jego sukcesu. Jeśli plan się nie powiedzie, ruch "herbatkowy" nabierze mocy i może ją potwierdzić już w wyborach do Kongresu w przyszłym roku.

Więcej na ten temat
Reklama

Warte przeczytania

Czytaj także

null
Społeczeństwo

Wstrząsająca opowieść Polki, która przeszła aborcyjne piekło. „Nie wiedziałam, czy umieram, czy tak ma być”

Trzy tygodnie temu w warszawskim szpitalu MSWiA miała aborcję. I w szpitalu, i jeszcze zanim do niego trafiła, przeszła piekło. Opowiada o tym „Polityce”. „Piszę list do Tuska i Hołowni. Chcę, by poznali moją historię ze szczegółami”.

Anna J. Dudek
24.03.2024
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną